O strzelaniu w wileńskim DKP

"Są to zawody liczące się w krajach bałtyckich. Na Litwie jest to jedyny turniej, który zbiera ekipy aż z sześciu państw. Chętnie przyjeżdżają do nas strzelcy z Obwodu Kaliningradzkiego, bo mają do nas bliżej niż na zawody w Rosji. Mamy w tym roku aż trzy ekipy z Białorusi" - powiedział jeden z organizatorów XIX Międzynarodowych Zawodów Strzeleckich z Broni Pneumatycznej, trener strzelectwa Mirosław Leszczewski. "Litwę, Estonię, Łotwę na naszym turnieju reprezentują najlepsi zawodnicy, z kadry narodowej. Są to dla nich ostatnie zawody przed mistrzostwami swoich krajów" - dodał prezes Klubu Sportowego Polonia Wilno Stefan Kimso.

Podczas turnieju o nagrody Klubu Sportowego Polonia Wilno padają rekordy. W 2009 roku Karolis Girulis z Alytusu ustanowił niepobity dotychczas rekord Litwy w strzelaniu na stojąco (60 nabojów) - 598 punktów. W tym roku Karolis Girulis w turnieju organizowanym w DKP nie uczestniczy, niemniej organizatorzy liczą na wysokie wyniki.

W Domu Kultury Polskiej w Wilnie Międzynarodowe Zawody Strzeleckie z Broni Pneumatycznej o nagrody Klubu Sportowego Polonia Wilno odbywają się po raz dziewiąty. Jak przyznał Stefan Kimso, początkowo gospodarze DKP mieli obawy, czy w trakcie zawodów nie zostaną zniszczone ściany, oświetlenie. "Potem jednak uznali, że nic takiego się nie wydarzy. Zresztą dla DKP to też jest reklama. Adres Domu Kultury Polskiej w Wilnie w środowisku strzeleckim na Litwie i sąsiednich krajach jest dobrze znany" - dodał S. Kimso.

Sportowcy uczestniczący w zawodach organizowanych przez Klub Sportowy Polonia Wilno cenią sobie to, że wszystko mają pod jednym dachem: zakwaterowanie, wyżywienie, zawody. Wileńska Starówka jest w zasięgu ręki, więc mają również możliwość zwiedzania miasta.

Zawody strzeleckie w Domu Kultury Polskiej w Wilnie potrwają do niedzieli. Strzelcy będą walczyli o nagrody główne w strzelaniu z pistoletu i karabinka, jak i o nagrody w trzech grupach wiekowych, z podziałem na kobiety i mężczyzn. Organizatorzy przygotowali 36 medali. Jak zaznaczył Stefan Kimso, "puchary i dyplomy są z polskimi napisami i nikomu to nie przeszkadza".

Na podstawie: Inf.wł.