O reorganizacji szkół zadecyduje sąd

www.jp2.lt

Reorganizacja szkół, którą rozpoczął Samorząd Rejonu Wileńskiego w celu zachowania tych placówek oświatowych, którym z powodu braku środków finansowych groziłoby zamknięcie, od samego początku budziła wątpliwości przedstawiciela rządu w rejonie wileńskim Jurgisa Jurkevičiusa. Argumentując, że decyzja samorządu koliduje z rządowymi ustawami reglamentującymi kryteria reorganizacji szkół, zaskarżył on decyzję samorządu do sądu i doprowadził do jej zawieszenia. Obecnie samorząd próbuje bronić swoich racji na sali sądowej.

Jednocześnie, po zawieszeniu przez sąd decyzji o reorganizacji, pojawiły się zarzuty, że przy jej pomocy władze rejonu próbują zadać cios tym szkołom, w których naucza się w języku państwowym - litewskim. Poseł na sejm Gintaras Songaila zarzucił Samorządowi Rejonu Wileńskiego rzekomą próbę likwidacji szkół litewskich poprzez reorganizację placówek oświatowych.

Tymczasem władze samorządu twierdzą, że owe zarzuty są całkowicie bezpodstawne, ponieważ jak zapewniają, żadna szkoła litewska czy też inna po reorganizacji nie ulegnie likwidacji. Mniejsze szkoły staną się filiami większych placówek, a wszyscy uczniowie nadal będą pobierali naukę w języku, w którym uczyli się dotąd. Zdaniem samorządu, rząd, forsując reformę oświaty, nie uwzględnia specyfiki rejonu wileńskiego i solecznickiego jako rejonów zamieszkałych przez polską mniejszość narodową.

Komunikat Sądu Administracyjnego informuje: "Rzecznik Samorządu Rejonu Wileńskiego podaje, że jeżeli klasy będą kompletowane w taki sposób, jak tego domaga się skarżący oraz zgodnie z aktami prawa, będziemy zmuszeni do zamknięcia szkół, co faktycznie godzi w ustawę o oświacie, która gwarantuje każdemu prawo do nauki". Ostateczną decyzję w tej sprawie sąd zamierza ogłosić 13 sierpnia.

Na podstawie: BNS, www.wilnoteka.lt