Nowy rząd dopiero na początku grudnia


Premier Polski Donald Tusk, fot. wilnoteka.lt
Prezydent Polski Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk zawarli wczoraj porozumienie, na mocy którego przewidziane w konstytucji terminy dotyczące tworzenia nowego rządu mogą zostać w całości wykorzystane ze względu na prezydencję. Oznacza to, że nowy rząd w Polsce może powstać dopiero na początku grudnia - donosi PAP.
Wczoraj premier Donald Tusk poinformował, że konsultacje z prezydentem Bronisławem Komorowskim w sprawie tworzenia rządu przyniosły rozwiązanie, dzięki któremu można pogodzić dwie potrzeby: "szybszego niż w nowym roku utworzenia nowego rządu, bez kroków pośrednich" i równoczesnego "zabezpieczenia programu prezydencji".

Wcześniej w wywiadzie dla tygodnika "Polityka" premier Tusk powiedział, że chce, by rząd pozostał w niezmienionym składzie do końca roku. Według komentatorów oznaczałoby to dymisję obecnego gabinetu i następnie powołanie go w takim samym składzie.

Z informacji agencyjnych wynika, że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie pierwszego terminu posiedzenia sejmu, choć tendencja jest taka, by odbyło się ono w możliwie najpóźniejszym terminie, zgodnym z konstytucją. Ostatecznym terminem jest 8 listopada.

Zgodnie z konstytucją pierwsze posiedzenia sejmu i senatu zwołuje prezydent. Ustawa zasadnicza przewiduje także, że prezydent desygnuje prezesa Rady Ministrów, który proponuje skład rządu. Prezydent powołuje premiera wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od pierwszego posiedzenia sejmu, czyli w tym roku najpóźniej 22 listopada. Premier, w ciągu 14 dni od powołania przez prezydenta, przedstawia sejmowi program działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania. Musi się to zatem stać najpóźniej 6 grudnia.

Na podstawie: PAP

Komentarze

#1 Pierwsze tarcia i zlosci w

Pierwsze tarcia i zlosci w klice rezimowej:
Grzegorz Schetyna i Cezary Grabarczyk - dwaj najwięksi rywale Dyktatora Tuskaszenki - po wyborach parlamentarnych stracą dotychczasowe stanowiska. Dyktator podczas środowego zarządu Platfustwa miał zapowiedzieć, że "nie będzie tolerował rywalizacji na szczytach władzy" - czytamy w "Polsce The Times". I ich wywalil.

#2 Nas Polonie to tak obchodzi

Nas Polonie to tak obchodzi jak jakas.. Grupa Wyszegradzka.

#3 Te, Zeligowski, wymysliles

Te, Zeligowski, wymysliles sobie najbardziej niegodnego nicka. I nie komentuj mi madrzejszego. I przestan pic jak piszesz.. Zabraniam.

#4 Magnacie , Kał - boju czy jak

Magnacie , Kał - boju czy jak ci tam .... Skończ już z tą agitacją polityczną , to nie jest odpowiednie miejsce a ty i tak nic z tego nie rozumiesz...Przez 3 miesiące przytaczałeś jakieś zmyślone statystyki wieszczące zwycięstwo Pis , a zwyciężyła i tak platforma. Zmień branżę , politykę zostaw , weź się za wypasanie bydła , jak na prawdziwego cowboya przystało.

#5 Nie ma zadnego POrozumienia.

Nie ma zadnego POrozumienia. Tuskaszenka jest szefem Komorescu. To on go wywindowal na te nr. 1 stanowisko. Tuskaszenka jest w tej chwili czlowiekiem najwazniejszym w RP, dyktatorem absolutnym, kto mu sie POstawi wyleci na zbity...

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.