Nowa „Historia Litwy”


Fot. wilnoteka.lt
W miniony czwartek w Ministerstwie Spraw Zagranicznych RL odbyła się prezentacja książki „Historia Litwy”. Jak zapewniają autorzy, Alfredas Bumblauskas, Alfonsas Eidintas, Antanas Kulakauskas i Mindaugas Tamošaitis, w książce opracowano i przedstawiono zwięzłą historię Litwy, w sposób przystępny dla obcokrajowców, wygodny do tłumaczenia na języki obce. Autorzy podkreślają, że w swoim opracowaniu odcięli się od antypolskiego nastawienia, które promował w swoich podręcznikach historyk okresu międzywojennego Adolfas Šapoka.
Podczas prezentacji książki prof. Alfredas Bumblauskas podkreślił, że autorzy zaprzeczają tej wersji historii kraju, według której rozbiory Rzeczpospolitej Obojga Narodów, dokonane przez Rosję, Niemcy i Austro-Węgry uratowały Litwę od polskiej dominacji językowej i kulturowej. „W świadomości wielu egzystuje następująca kolejność: caryca Katarzyna, dalej Murawjow, potem wielki Lenin i wielki Stalin. Bez tej czwórki Litwa nigdy nie uwolniłaby się od dominacji kultury i języka polskiego. Taką ideę mam śmiałość odrzucić” - mówił podczas spotkania A. Bumblauskas.

Profesor Uniwersytetu Wileńskiego Alferedas Bumblauskas zaznaczył również, że w Polsce stopniowo rezygnuje się z pojęcia  „Rzeczypospolita Polska”, a częściej zaczyna się mówić o „Rzeczypospolitej Wielonarodowej”.

Wykładowca Uniwersytetu Michała Römera dr Antanas Kulakauskas, którego obszarem badawczym jest XIX wiek, kiedy to Litwa przynależała do imperium rosyjskiego, mówił o tym, że dla kraju ten okres był „swoistą pośmiertną historią dawnej Litwy i prenatalną historią Litwy nowej”.

Zdaniem historyka i dyplomaty dr. hab. Alfonsasa Eidintasa odbudowane na początku XX wieku państwo parlamentarne mogło poszczycić się bardziej demokratycznymi ustawami niż na przykład Francja (na przykład na Litwie kobiety już wtedy miały prawo głosu). I dopiero rządy Antanasa Smetony i jego zwolenników przerwały rozwój Litwy jako kraju demokracji.

Zdaniem A. Eidintasa największym problemem Litwy w okresie międzywojennym było to, że małe państwo odgrywało niewspółmiernie dużą rolę w relacjach międzypaństwowych. Chodzi o kwestie związane z Wilnem i konfliktem z Polską, a także z Kłajpedą. „Jeżeli przyjrzymy się rozwiązaniu tych dwóch problemów, to zobaczymy, że dyplomacja litewska jednocześnie próbowała rysować koło i kwadrat, ponieważ w kwestii Wilna rządaliśmy rewizji granic, a w kwestii Kłajpedy rządaliśmy uznania status quo” - mówił A. Eidintas.

Nowy „podręcznik” historii powstał w ramach przygotowań Litwy do przewodnictwa w Unii Europejskiej, które obejmie w drugiej połowie 2013 roku.

Na podstawie: BNS, delfi.lt