Norwegia od piątku zamyka granice w obawie przed brytyjskim wariantem koronawirusa


Na zdjęciu: Oslo, fot. en.wikipedia.org
Premier Norwegii Erna Solberg w obawie przed brytyjskim wariantem koronawirusa we środę, 27 stycznia, ogłosiła zamknięcie od północy z czwartku na piątek, 29 stycznia, granic dla osób niemieszkających w tym kraju. Zakaz odbije się na pracownikach tymczasowych, m.in. z Polski i Litwy, którzy do 12 marca nie będą mogli wjechać do Norwegii. W gminie Nordre Foll pod Oslo, gdzie w zeszłym tygodniu potwierdzono ognisko brytyjskiej wersji koronawirusa, zarejestrowano do tej pory 69 przypadków takiego zakażenia. Rząd zamknął już stolicę Norwegii i okoliczne gminy.

„Widzimy, że wiele krajów nie monitorowało zmutowanych wersji koronawirusa w takim stopniu jak my” – we środę, 27 stycznia, oświadczyła Erna Solberg.

Zakaz wjazdu nie będzie dotyczyć przedstawicieli niektórych ważnych społecznie zawodów, w tym – służb medycznych ze Szwecji i Finlandii. Odbije się natomiast na pracownikach tymczasowych, którzy do 12 marca nie będą mogli wjechać do Norwegii.

W ostatnich dniach rząd Norwegii był krytykowany przez opozycję za brak skutecznych działań w przeciwdziałaniu importowi nowych zakażeń. Media donosiły, że mimo wprowadzenia obowiązku poddania się testom na granicy oraz kwarantannie wielu przyjezdnych tego nie robiło w obawie przed utratą pracy. Telewizja NRK podała, że w pierwszych dwóch tygodniach stycznia w Norwegii testom na COVID-19 poddało się 17 tys. osób z Polski oraz Litwy. W tym samym okresie sieci komórkowe odnotowały 32 tys. kart SIM z tych krajów.

Jak podała agencja prasowa NTB we środę, 27 stycznia, wykryto ognisko koronawirusa wśród pracowników z zagranicy, w tym – z Polski, remontujących budynek Pressens hus w Oslo. Potwierdzono 34 zakażenia, a 146 osób przebywa na kwarantannie.

Zdaniem szefa organizacji norweskich pracodawców Ole Erika Almlida, zamknięcie granic „będzie mieć dramatyczne konsekwencje dla gospodarki kraju”. Szczególnie uzależnionymi branżami od siły roboczej z Europy Środkowo-Wschodniej są przemysł stoczniowy oraz budownictwo.

W gminie Nordre Foll pod Oslo, gdzie w zeszłym tygodniu potwierdzono ognisko brytyjskiej wersji koronawirusa, zarejestrowano do tej pory 69 przypadków takiego zakażenia. Rząd zamknął stolicę Norwegii oraz 10 okolicznych gmin, a w kolejnych 15 wprowadzono dodatkowe restrykcje.

Na podstawie: PAP