Niemcy szukają pracowników na Litwie i w Polsce


Fot. sfora.biz
W przyszłym roku Niemcy otwierają swój rynek pracy dla nowych krajów Unii Europejskiej. Niemieccy przedsiębiorcy już teraz szukają sposobu pozyskania pracowników z Litwy i Polski. Polskiej młodzieży oferują półtora tysiąca euro stypendium i gwarancję pracy, jeśli ta zdecyduje się na naukę w ich zawodówkach.

Niemiecka kompania Glantz, która oferuje usługi budowlane, już teraz przygotowuje drogę dla "importu" pracowników z Litwy. W listopadzie otworzyła swój oddział na Litwie. Zgodnie z tym, co powiedział Gordon Kleinau, kierujący litewską filią kompanii, na początku firma zajmie się wyszukiwaniem pracowników sektora budowlanego, potem będzie szukać specjalistów w dziedzinie służby zdrowia.

Litewscy specjaliści mają nadzieję, że Niemcy mimo wszystko nie będą aż tak atrakcyjni dla Litwinów, jak Hiszpania czy Wielka Brytania. Ich zdaniem falę emigracji będzie zmniejszał m.in. fakt, że Litwini lepiej znają angielski niż niemiecki.

Inny sposób pozyskania pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej znalazło ponad 50 niemieckich izb rzemieślniczych, które wspólnie z przedsiębiorcami i lokalnymi władzami mają zamiar uczyć zawodu gimnazjalistów ze wschodnich krajów Unii Europejskiej. Niemieckie szkoły zawodowe w przyszłym roku zamierzają ściągnąć do siebie przynajmniej 10 tysięcy gimnazjalistów z zagranicy.

Działania te wydają się być konieczne, ponieważ liczba kandydatów do szkół zawodowych spadła w Niemczech w ciągu 7 lat o 50-60 procent. Najgorzej jest w Brandenburgii, Saksonii, Meklemburgii czy Turyngii.

Promocję projektu rozpoczęto już w województwach zachodniej Polski. Wiosną przyszłego roku szykuje się akcja billboardowa.

Ogromne i nowocześnie wyposażone ośrodki edukacyjne we wschodnich landach świecą pustkami. Jak wynika z ostatnich badań OECD, tylko 10 procent niemieckich nastolatków chce się uczyć zawodu mechanika, ślusarza, pracownika budowlanego, kucharza czy fryzjera. Niemcom grozi więc realny deficyt rąk do pracy.

Na podstawie: PAP, delfi.lt
 

Komentarze

#1 Do J. Martyniuk. Tach madrych

Do J. Martyniuk. Tach madrych ludzi jak Ty brak niemal wszedzie. Mam Harvard, 5 lat ciezkiego studiowania, a i owoce sa Drogi/a J. Kilka kobiet mi oplacilo ta nauke, ale to nieistotne. Cel uswieca srodki!
To co piszesz ma nogi i rece no i sens. Pozdro z Texasu.

#2 Witam ja też jestem

Witam ja też jestem zainteresowana szkołą w Niemczech, jeśli ktoś ma jakieś informacje i adres jak można się tam dostać na ten temt, prosze o skontaktowanie się pod nr : 28201492 lub na e'mail : klaudusia137@interia.pl

#3 Prosze o przysłanie adresów

Prosze o przysłanie adresów szkół chce do jakiejs dolączyc

#4 Prosze o przysłanie adresów

Prosze o przysłanie adresów szkół chce do jakiejs dolączyc

#5 Witam,proszę o przesłanie

Witam,proszę o przesłanie adresów szkół w których można się zapisać .

#6 Witam, ja również jestem

Witam, ja również jestem zainteresowana ofertą Niemców ;)
Koncze gimnazjum i powaznie mysle o tej ofercie ;D
Bardzo bym prosiła o szczegoly, gdzie mozna sie zapisać do tej szkoły :)
moj mail: kar3w@wp.pl
z gory bardzo dziękuje ;)

#7 Jak można zgłosić się do tej

Jak można zgłosić się do tej szkoły?? bo kończę właśnie gim. i jestem zainteresowana tą propozycją z Niemiec :) miło by było gdybym dostała odpowiedz na meila. Pozdrawiamm

#8 Niech szukaja, place jak dla

Niech szukaja, place jak dla wieznia. Lepsza Ameryka.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.