Niemcy, Francja i Włochy zawiesiły szczepienia preparatem AstraZeneca


Fot. pixabay
Niemcy, Francja i Włochy zawiesiły w poniedziałek, 15 marca, szczepienia preparatem AstraZeneca. Są to kolejne państwa, które wstrzymały szczepienia tym preparatem po wykryciu przypadków, w których po podaniu leku wystąpiły ciężkie zakrzepy krwi. WHO w poniedziałek ogłosiło, że nie ma na razie dowodów łączących "incydenty zdrowotne" ze szczepionką AstraZeneca.



Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśliła w poniedziałek, że jak dotąd nie ma żadnych dowodów wskazujących, że przypadki zakrzepów krwi u szczepionych przeciwko Covid-19 miały związek ze szczepionką - podaje Reuters.

W oświadczeniu przysłanym agencji odnoszącym się do doniesień o kilkudziesięciu przypadkach problemów z krzepliwością krwi wśród milionów zaszczepionych preparatem AstraZeneca, WHO zachęciła do kontynuacji szczepień.

"Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych dowodów, że incydenty zostały spowodowane przez szczepionkę. Ważne jest, by kampanie szczepień były kontynuowane, tak byśmy mogli ratować życie i powstrzymać ciężką chorobę powodowaną przez wirusa" - stwierdził rzecznik organizacji Christian Lindmeier.

Jednocześnie podkreślił, że "jak tylko WHO osiągnie pełną wiedzę" na temat tych przypadków i jak tylko pojawią się informacje, które by zmieniły rekomendacje, zostanie to natychmiast zakomunikowane.

"To normalne, kiedy kraje sygnalizują potencjalne negatywne zdarzenia. Nie oznacza to, że są one związane ze szczepieniem, ale dobrą praktyką jest ich zbadanie" - powiedział rzecznik.

Na podstawie: PAP