Nausėda mówi, że warunki życia migrantów są takie, na jakie pozwalają możliwości
Według niego migranci podróżujący do Unii Europejskiej przez Białoruś są wprowadzani w błąd odnośnie do warunków przekraczania granic. W efecie ich oczekiwania są diametralnie inne niż rzeczywiste możliwości.
„Warunki życia migrantów, cóż, prawdopodobnie ludzie zawsze chcą więcej. Zwłaszcza, gdy ludzie są wprowadzani w błąd na samym początku, opowiada się im bajki, że bardzo łatwo jest przekroczyć granicę litewsko-białoruską, a następnie bez przeszkód podróżować dalej do krajów ostatecznych” – powiedział prezydent Litwy. „Ale tak nie jest, staramy się to nadawać na wszystkich kanałach, że warunki są inne niż te, które opisują przedsiębiorcy prowadzący nielegalną działalność gospodarczą” – dodał.
Nausėda stwierdził również, że Litwa szanuje „powszechne prawa człowieka”, ale obecnie obowiązuje specjalna regulacja dotycząca przekraczania granic.
„Prosimy ludzi, którzy ubiegają się o azyl, aby robili to we właściwych miejscach. Jeśli odbywa się to we właściwych miejscach, wnioski są badane i podejmowane są decyzje. Nie możemy jednak tolerować faktów ewidentnie nielegalnego przekroczenia granicy, dlatego obecnie stosujemy tę politykę zawrócenia” – powiedział prezydent.
W tym roku nielegalnie na Litwę wjechało 4,1 tys. migrantów. Wilno oskarża reżim w Mińsku o organizowanie przepływów migracyjnych i nazywa to hybrydową agresją. W rezultacie w kraju ogłoszono stan wyjątkowy. Podjęto decyzję o zawróceniu osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę, co znacznie ograniczyło przepływ nielegalnych migrantów.
Na podstawie: BNS