Nauczyciele seniorzy otrzymali Kartę Polaka


Wzruszenie malowało się na twarzy wielu pań podczas otrzymywania tak długo oczekiwanego dokumentu, fot. Marian Paluszkiewicz
"Kurier Wileński", 14.01.2011
Członkowie Stowarzyszenia Nauczycieli Seniorów, działającego przy Polskiej Macierzy Szkolnej na Litwie, mieli w tym tygodniu swoje kolejne spotkanie w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.
Tym razem uroczyste, z atmosferą święta, którego powodem stało się wręczenie przez konsula RP Piotra Wdowiaka grupie pedagogów Karty Polaka. Był również obecny prezes Macierzy Szkolnej Józef Kwiatkowski. Imprezę zagaiła Zofia Kuncewicz, prezes Stowarzyszenia.

Przed rozpoczęciem wręczania kart konsul podkreślił, że życie nauczycieli związane przez długie lata ze szkołą znalazło swój dalszy ciąg w rozmaitych projektach ich Stowarzyszenia i tak ważnych pracach społecznych, jak udział w porządkowaniu Rossy, we wzajemnej pomocy, w zachowaniu tożsamości i tradycji narodowych, przekazanych przez przez ojców i dziadków.

W tym miejscu chce się tylko dodać, że nauczycielstwo polskie na Wileńszczyźnie najbardziej przyczyniło się w latach ogólnej sowietyzacji i rusyfikacji do zachowania polskiego szkolnictwa i polskości w ogóle. Wystarczy przypomnieć, jak wiejskie nauczycielki chodziły pieszo do najbardziej odległych wsi, by namawiać rodziców do posyłania dzieci do polskich klas i szkół. Znajdowały takie słowa i argumenty, że wahający się i bojący nowej władzy ludzie wybierali jednak naukę w języku ojczystym.

To one, te nasze siłaczki XX wieku, stanowiły też najliczniejszą warstwę inteligencji polskiej po tym, gdy wywózki oraz dwie fale repatriacji całkiem ogołociły Wileńszczyznę z ludzi wykształconych. Przez lata i pokolenia na barkach nauczycieli leżała troska o zachowanie polskich szkół. Dobrze się stało, że znalazło to udokumentowanie w pięknie wydanej księdze „Polskie Szkoły w Republice Litewskiej” w opracowaniu Jana Sienkiewicza.

Dzisiejsze seniorki — to energiczne, zadbane, świetnie trzymające się panie. Na twarzach wielu z nich malowało się wzruszenie, gdy z rąk konsula odbierały Kartę Polaka, tę swoistą nagrodę i powód do wielkiej satysfakcji.

Kartę tym razem otrzymały: Zofia Danowska, zastępca dyrektora Szkoły Podstawowej w Ciechanowiszkach rejonu wileńskiego, oraz niepracujące już zawodowo: Helena Inoziemska, nauczycielka języka polskiego w Szkole Średniej w Grzegorzewie, Teresa Pawlukiewicz, matematyk w Szkole Podstawowej w Płacieniszkach, Teresa Klebanovienė, nauczycielka klas początkowych w Wileńskiej Szkole Średniej im. Adama Mickiewicza, Jadwiga Przygodzka, która ponad 35 lat nauczała dzieci w Szkole Średniej w Niemieżu (dziś Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego), Krystyna Joanna Korzeniewska, matematyk Szkoły Średniej w Awiżeniach, Helena Noreikienė, obecnie przewodnik wycieczek po Wilnie, poprzednio nauczycielka biologii i geografii w Szkole Średniej im. Wł. Syrokomli w Wilnie, Anna Stankiewicz, nauczycielka klas początkowych z tej samej szkoły, Janina Sakson, nauczycielka Szkoły Średniej w Butrymańcach, Teresa Wyszemirska, polonistka Gimnazjum im. Ferdynanda Ruszczyca w Rudominie, Stefania Bielska oraz Czesława Tatol ze Szkoły Średniej im. Szymona Konarskiego w Wilnie. Wśród seniorek wyjątek stanowiła znana wileńska działaczka harcerska, była nasza koleżanka redakcyjna Zyta Kołoszewska, obecnie przewodnik wycieczek po Wilnie, działająca też w Społecznym Komitecie Opieki nad Starą Rossą.

Jak powiedziała później w rozmowie z „Kurierem” Zofia Danowska, wystąpienie o Kartę Polaka było naturalnym ciągiem dalszym całego sposobu życia. Po ukończeniu polskiej szkoły średniej i studiów przez całe życie pracuje w polskiej szkole, gdzie jako zastępca dyrektora stale dokładała starań do kompletowania polskich klas, kieruje kołem Macierzy Szkolnej, należy do koła ZPL w Ciechanowiszkach. Jej obie córki ukończyły syrokomlówkę i zdobyły atrakcyjne zawody: Ania jest po szkole lotniczej, pracowała na Litwie w swoim zawodzie, obecnie z mężem mieszka w Australii. Alina jest cenionym lekarzem rehabilitacyjnym w sanatorium „Šilas”. Wnukowie też uczęszczają do polskiej szkoły.

Tę samą myśl o wewnętrznej potrzebie posiadania Karty wypowiedziała też Janina Sakson, znana i ceniona polonistka z rejonu solecznickiego, której, jak sama powiedziała, wielkim osiągnięciem zawodowym jest wychowanie dziesięciu olimpijczyków, czyli zwycięzców olimpiad Języka Polskiego i Literatury. Wielu z nich wybrało studia w tym kierunku.

Miłej atmosfery uroczystości dodały starania członkini Stowarzyszenia Teresy Styczyńskiej-Vaišvilienė, która wzięła na siebie obowiązki gospodyni. Z kolei Teresa Wyszemirska wypowiedziała słowa, które cisnęły się w tym dniu na usta chyba wszystkich uczestniczek imprezy, a mianowicie, że zawdzięczając staraniom, energii i pomysłom sióstr Janiny Subocz-Lewczuk oraz Zofii Kuncewicz tak sprawnie i ciekawie rozwija się praca Stowarzyszenia Nauczycieli Seniorów.

Jak poinformowała prezes Zofia Kuncewicz, pomysł jego założenia zrodził się w styczniu 2009 roku, pierwsze zebranie organizacyjne odbyło się 4 marca, więc święty Kazimierz jakby patronuje temu zgromadzeniu nauczycieli Wileńszczyzny. W ciągu dwóch lat udało się zorganizować wiele ciekawych imprez i wycieczek.