NATO odtajnia archiwa


Fot. wilnoteka.lt
Sojusz Północnoatlantycki odtajnił około 70 dokumentów dotyczących stanu wojennego w Polsce. NATO zdecydowało się upublicznić archiwa na wniosek Polski. 65 spośród odtajnionych dokumentów opublikowało na swojej stronie internetowej polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Akta można przeglądać pod adresem www.msz.gov.pl.
Dokumenty dotyczą lat 1980-84. Kraje NATO w tym okresie rozpatrywały różne scenariusze dotyczące ewentualnej interwencji radzieckiej w Polsce. Według analityków NATO, zbrojna interwencja ZSRR w Polsce byłaby ostatecznością, a doszłoby do niej tylko, gdyby polskie władze całkowicie utraciły kontrolę nad sytuacją.

Według dokumentów z 1980 roku radziecka interwencja w Polsce jest bardziej prawdopodobna niż wg akt z 1981 roku, pisanych na tygodnie przed wprowadzeniem stanu wojennego. W notatce z grudnia 1980 roku analitycy NATO piszą, że ZSRR jest w stanie w krótkim czasie przerzucić do Polski 33 dywizje, a radziecka marynarka miałaby ewentualnie blokować polskie porty. Działania radzieckiej propagandy były zbliżone do tych z roku 1968, poprzedzających interwencję na Czechosłowację.

W memorandum z grudnia 1980 roku sugerowano podwyższenie gotowości bojowej sił NATO i wzmocnienie działalności wywiadowczej. W aktach znaleźć można także informacje o wzmożonej gotowości wojsk Układu Warszawskiego, niecodziennych ruchach wojsk Grupy Północnej ZSRR, a także o utrudnieniach przy przekraczaniu granic Polski z NRD i Czechosłowacją. Jednak już 11 sierpnia 1981 roku napisano, że nie ma zagrożenia interwencją ZSRR w Polsce.

Z odtajnionych dokumentów wynika między innymi, że NATO nie planowało żadnych działań militarnych związanych z ewentualną agresją wojsk radzieckich czy wojsk Układu Warszawskiego (UW) przeciwko Polsce, ponieważ taka agresja nie dawała Sojuszowi podstawy do działań wojskowych.

Odtajnione dokumenty opisują także sytuację w Polsce na początku 1980 roku. ”Sytuacja ekonomiczna i społeczna w kraju jest coraz bardziej niepokojąca, zważywszy na opór Polaków przed zaakceptowaniem jakiejkolwiek ingerencji w ich poziom życia” głosi notatka ze stycznia 1980 roku. Ten sam dokument ocenia, że ”wybór polskiego kardynała na tron papieski będzie miał głęboki wpływ na świadomość narodową, do tej pory jednak nie jest to bardzo widoczne, ale prawdopodobnie będzie wyraźne po wizycie Jana Pawła II” w Polsce.

Same stosunki pomiędzy Kościołem a państwem polskim, zdaniem NATO, były wtedy oparte na dwóch zależnościach: ”Kościół potrzebuje państwa tolerancyjnego, państwo potrzebuje wsparcia Kościoła w jego relacjach ze społeczeństwem”. Kontrastuje to - głosi notatka - z niemożnością porozumienia państwa z Kościołem co do zasad: ”Kościół nie może wyrzec się swojej niezależności i roli strażnika ludzkich wolności, podczas gdy reżim, oparty na wszechwładzy partii w państwie i państwa w społeczeństwie, nie może pogodzić się z konkurencyjną siłą”.

Zadowolenie z rozpoczęcia procesu odtajniania archiwów NATO o stanie wojennym w Polsce wyraził szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Ujawnione w poniedziałek dokumenty są pierwszymi z około 700, które mają być odtajnione. ”Myślę, że to wielka satysfakcja, że kiedyś debatowano w NATO o Polsce, gdy Polacy walczyli o wolność, ale wtedy jej jeszcze nie wywalczyli, a dzisiaj Polska jest wewnątrz Sojuszu. Z uprzywilejowanej pozycji możemy to traktować jako przebrzmiałą historię, do której nie ma powrotu” powiedział Sikorski podczas uroczystości odtajnienia dokumentów w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli.

Proces odtajniania dokumentów został zapoczątkowany w grudniu 2010 roku na wniosek ministra Sikorskiego. Formalny wniosek został złożony przez Stałe Przedstawicielstwo RP przy NATO kierowane przez ambasadora Bogusława Winida, które wystąpiło o odtajnienie i upublicznienie materiałów z lat 1980-85, dotyczących ewentualnej interwencji ZSRR w Polsce, wprowadzenia stanu wojennego i reakcji Sojuszu na to wydarzenie.

Do tej pory Polska jest jedynym krajem spośród nowych państw członkowskich NATO, który wystąpił o wcześniejsze odtajnienie materiałów NATO dotyczących tamtej epoki. W przygotowaniu jest jeszcze około 700 innych dokumentów na temat Polski z informacjami przekazywanymi przez przedstawicieli państw Sojuszu. Według źródeł natowskich, proces upubliczniania tych dokumentów powinien być zakończony do końca lata.

Na podstawie: IAR, PAP 

Komentarze

#1 Znowu masz racje Komboj.

Znowu masz racje Komboj. Jestes wybitnym historykiem. Z zamilowania oczywista. Ty se w Ameryce siedzisz a my tu w RP walczymy z tymczasowym, ateistycznym rezimem. Ale on minie, kosciola nam katolickiego ani Ojczyzny nie zniszczy, tak jak krzyzacy chcieli.
Walka z solidaruchami ich strajkami niszczacymi polska gospodarke i panstwowosc a i swiatlo wojny domowej - to byly przyczyny wprowadzenia smialo Stanu Wojennego. Generalowi sie nalezy orla bialego medal.

#2 Wielki patriota: gen.

Wielki patriota: gen. Jaruzelski wprowadzil Stan Wojenny (dzisiaj codziennie w polskich mediach) poto, aby uchronic Polske przed inwazja U. Warszawskiego. Gdyby nie Stan W. to polegloby miliony polskich obywateli. Jest kilka tuzinow dowodow na to, iz general zrobil dobrze. Zreszta, az 79,41% Polek i Polakow pomysl generala dzis wspiera i ta cyfra rosnie, wbrew propagandzie ogolnej. Az smiac mi sie chce.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.