Nastolatki czytają: "Na wysokim niebie"


Okładka książki "Na wysokim niebie", fot. wydawnictwosol.pl
"Na wysokim niebie" Danuty Awolusi to historia trudnego dorastania opowiedziana językiem emocji i uczuć. To opowieść małej, gnębionej i spragnionej uczuć dziewczynki, która znalazła swój świat w książkach. Zakrada się do serca. Umysł bierze w posiadanie. Dotyka najczulszych strun. Zdecydowanie najgorętszy literacki debiut tej jesieni w Polsce.
Danuta Awolusi pochodzi ze Świerklańca, jednak od kilku lat mieszka i pracuje w Warszawie. Jest absolwentką polonistyki na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, autorką popularnego bloga krytyczno-literackiego pt. "Książki Zbójeckie", który już po kilku miesiącach istnienia otrzymał specjalne wyróżnienie jury w plebiscycie na Literacki Blog Roku 2011. Awolusi pisze również artykuły do warszawskiej "Gazety na Chmielnej", jest organizatorką Konkursu "Blogerzy dla Korczaka", nad którym patronat honorowy objął Rzecznik Praw Dziecka, a w wolnych chwilach śpiewa w chórze Gospel "Soul Connection".

W jednym z wywiadów przyznała, że od dawna chciała napisać książkę, która przede wszystkim pokaże emocje bohaterów. Zarys historii kiełkował w niej od dawna, jednak czekała na odpowiedni moment. Sytuacja zmieniła się, gdy pewnego dnia... wyszła spod prysznica. Poczuła wtedy, że to jest ten czas. Zamykając oczy, wyobraziła sobie główną bohaterkę powieści... Pół roku później książka była gotowa.


  Trailer książki "Na wysokim niebie", fot. ksiazkizbujeckie.blox.pl
 
Ania to jedno z tych dzieci, z którymi nikt nie chce siedzieć w szkolnej ławce. Każdy z nas miał w swoim otoczeniu taką Anię. Może nawet sam nią był… Śmierdząca, gruba, zaniedbana. Idealny obiekt żartów, drwin, poniżania. Zawsze sama, zawsze winna, zawsze gorsza. "Odstaje" z każdej strony. Nawet w domu traktowana jest "jak powietrze": jest to jest, a jak nie, to jej sprawa, bo nikogo to nie obchodzi. W tym domu brakuje wszystkiego: mydła, jedzenia, czystych ubrań, a przede wszystkim ciepła, zainteresowania, miłości. Jej imię - tak proste i powszechne - nie jest przypadkowe. Bo Ania jest "everymanem" - każdy z nas ma w sobie coś z jej historii.

Danuta Awolusi świetnie portretuje zachowania dzieci, które nie mają żadnych skrupułów przed poniżeniem drugiej osoby. Mechanizmy rządzące ich relacjami są okrutne i brutalne, a poczucie wrażliwości niemal równe zeru. Terror psychiczny, słowne utarczki, a nawet ataki cielesne to codzienność, która - jeśli jest się jej głównym bohaterem - staje się nie do wytrzymania. Stąd już tylko krok do załamania i dramatycznych decyzji. W Ani budzi się jednak mechanizm obronny, który każe jej stworzyć swój własny, alternatywny świat. Taką odskocznią i prywatnym niebem stają się dla niej książki, a ich bohaterowie jej osobistą "grupą wsparcia". Biblioteka staje się domem, pani Sabina prawdziwym przyjacielem i opiekunem. To właśnie bibliotekarka jako pierwsza patrzy na Anię sercem, widzi zagubioną samotną istotę i wyciąga do niej pomocną dłoń. Podsuwa książki, rozmawia, daje nadzieję i wsparcie. Jest pierwszym ogniwem w łańcuszku dobra, którego doświadczy Ania i który odmieni jej życie.

Historię Ani i jej trudnego dzieciństwa poznajemy z pierwszoosobowej relacji dorosłej już kobiety. Kobiety, która pomimo wszelkich przeciwności zakłada własną szczęśliwą rodzinę i ciepły dom. I choć autorka fabułę oparła na znanym schemacie, nie jest to typowa powieść o skrzywdzonej dziewczynce, która w ramach terapii spisuje swoje wspomnienia. O nie! Anna jest pogodzona z przeszłością. Przykre doświadczenia z dzieciństwa uczyniły z niej kobietę silną i świadomą swoich potrzeb.

Danuta Awolusi ma ogromny dar. Potrafi pisać o rzeczach trudnych językiem prostym, pozbawionym patosu. Jej opowieść przepełniona jest emocjami, wnika w nas niepostrzeżenie i przejmuje kontrolę. "Na wysokim niebie" to piękna opowieść o dojrzewaniu do akceptacji, przyjaźni, miłości. O potrzebie zaufania drugiemu człowiekowi, wychodzeniu ze skorupy egoizmu i lęku, o ocalaniu samego siebie. I o spotkaniach z ludźmi, którzy mogą uratować nam życie...

"Ścieżki ludzi są poplątane. Rzucone bez ładu, wbrew prawom logiki. Jednak przypadki nie istnieją. Każdy człowiek na naszej drodze niesie ze sobą nadzieję lub zagrożenie. Trzeba umieć w porę zauważyć, kto jest kim. I zostać dostrzeżonym. Lubię, kiedy na moim niebie są inni ludzie. Dobrze ich znam. Są cenni, nie pozwalam im wymknąć się z rąk. Kiedy latamy razem, nic nie jest w stanie pociągnąć mnie w dół. I to pozwala mi szeroko rozłożyć skrzydła".

Polskie Radio Jedynka zaprasza do słuchania fragmentów powieści "Na wysokim niebie" od poniedziałku do piątku (26 listopada - 6 grudnia) w "Lekturach Jedynki" o 10.30. Czyta Monika Pikuła.

"Na wysokim niebie"
Autor: Danuta Awolusi
Wiek: 15+
Wydawnictwo: SOL