Największe od lat naloty Izraela na Liban. Nie żyje wysoki dowódca Hezbollahu


Fot. PAP/EPA/Atef Safadi
W izraelskim nalocie na cele w stolicy Libanu Bejrucie we wtorek, 24 września, zginęło sześć osób, a 15 zostało rannych – poinformowało ministerstwo zdrowia. Wśród zabitych jest wysoki dowódca Hezbollahu odpowiedzialny za siły rakietowe, Ibrahim Kubaisi, przekazała agencja Reutera, powołując się na libańskie źródła.





Izraelska armia podała, że przeprowadziła „ukierunkowany” nalot na stolicę Libanu, Bejrut. Media zaczęły rozpowszechniać informację, że celem ataku był jeden z dowódców Hezbollahu.

Izraelskie pociski uderzyły w blok mieszkalny w Dahije, uważanej za bastion Hezbollahu południowej dzielnicy Bejrutu – dodał portal Times of Israel.

Izrael prowadzi od poniedziałku największe od lat naloty wymierzone w szyicką libańską grupę zbrojną Hezbollah, którą kieruje Hasan Nasrallah. Przez dwa dni zginęło w nich co najmniej 558 osób, a blisko 2 tys. zostało rannych.

Było to piąte uderzenie na Bejrut od jesieni 2023 r. Izraelskie lotnictwo ostrzeliwuje głównie południe kraju i położoną na północnym zachodzie Dolinę Bekaa. W poniedziałek informowano o innym precyzyjnym ataku, którego celem miał być dowodzący Hezbollahem na południu Libanu Ali Karaki. Według źródeł w Libanie dowódca przeżył nalot.

Szef sztabu izraelskich sił zbrojnych gen. Herci Halewi powiedział we wtorek, że armia będzie intensyfikować ataki na Liban i nie pozwoli Hezbollahowi na chwilę wytchnienia.

Armia informuje, że uderza głównie w magazyny broni wspieranej przez Iran grupy. W poniedziałek Izrael ostrzegł libańskich cywilów, by opuścili tereny, na których znajdują się składy uzbrojenia, zaznaczając, że część z nich zlokalizowano w normalnych domach.

We wtorek przeprowadzono kilka fal nalotów, podczas poniedziałkowych ataków zniszczono ponad tysiąc celów Hezbollahu. Jednocześnie libańska organizacja wystrzeliła na Izrael w poniedziałek ponad 200, a do wtorkowego popołudnia – ponad 100 rakiet.

Mieszkańcy południa Libanu masowo uciekają na północ, drogi są zakorkowane, w Bejrucie i w innych miastach organizowane są tymczasowe schroniska dla uchodźców.

Uznawany przez Zachód za organizację terrorystyczną i wspierany przez Iran Hezbollah od dekad walczy z Izraelem. Od wybuchu wojny w Strefie Gazy na granicy izraelsko-libańskiej dochodzi do regularnej wymiany ognia. Hezbollah deklaruje, że zaczął ostrzały Izraela w solidarności z Hamasem i zakończy je, jeżeli zostanie zawarty rozejm w Strefie Gazy. Izrael podkreśla, że jego celem wojennym jest zagwarantowanie bezpieczeństwa na północy kraju, by mogło tam wrócić kilkadziesiąt tysięcy cywilów ewakuowanych z powodu ataków.

Na podstawie: PAP