Najlepsze żarty na Prima Aprilis


Fot. pixabay
Żarty na Prima Aprilis co roku nawet na kilka dni przed 1 kwietnia poszukiwane są przez wiele osób, które chcą znaleźć oryginalne psikusy z tej okazji. Poniżej zebraliśmy najlepsze dowcipy i psikusy, które można zrobić bliskim.







Zwyczaj robienia sobie żartów 1 kwietnia jest bardzo stary - prima aprilis obchodzono już w średniowieczu, a genezy tego święta badacze doszukują się aż w starożytnym Rzymie.

Prima Aprilis dosłownie oznacza pierwszy dzień kwietnia. Jest to dzień żartów, który obchodzony jest w wielu krajach świata. Polega na robieniu kawałów, psikusów oraz celowym wprowadzaniu kogoś w błąd. W tym terminie również w wielu mediach pojawiają się żartobliwe informacje, mające na celu wywołanie uśmiechu u odbiorcy. Jeden z takich żartów na Prima Aprilis, który zapisał się w historii, wycięła stacja BBC w 1957 roku. Telewizja oznajmiła, że dzięki łagodnej zimie oraz innym sprzyjającym czynnikom, rolnikom ze Szwajcarii udało się zebrać pierwsze plony spaghetti. Ponadto do newsa dołączony był materiał wideo, na którym przedstawieni byli uśmiechnięci rolnicy, którzy właśnie zbierali z drzew makaron. Tysiące osób uwierzyło w podane przez telewizję informację. Dzwonili oni do BBC z prośbą o udzielenie im informacji, jak wyhodować spaghetti w przydomowych ogródkach. 

Najśmieszniejsze żarty na Prima Aprilis zamieszczone są poniżej. Przedstawiamy kawały, które można zrobić zarówno rodzicom, dzieciom, siostrze, bratu, jak i chłopakowi czy dziewczynie bądź koledze w pracy.

Sól zamiast cukru - ten żart na Prima Aprilis sprawdza się zawsze!

Psikus z pulpitem komputera - wystarczy podejść do komputera, zrobić print screen pulpitu, a następnie ustawić fotografię jako tło pulpitu. Należy pamiętać, aby wszystkie pliki wrzucić do jednego folderu i schować na pasku zadań.

Robak w cukierniczce - kroimy rodzynkę na pół i rolujemy połówkę palcami tak, by przypominała robaka. Następnie umieszczamy ją w cukierniczce.

Jajecznica z jajek na twardo - gotujemy na twardo wszystkie jaja, jakie trzymamy w lodówce. Potem prosimy bliską osobę o zrobienie jajecznicy.

Żart z zegarkiem - przestawiamy wszystkie zegarki w domu o godzinę do tyłu lub do przodu.

Niedziałający telewizor - wystarczy wyciągnąć wtyczkę z gniazdka tak, aby wyglądało, jakby cały czas tam była.

Wyjątkowo niepyszne babeczki - przy pieczeniu muffinek smaczne, owocowe nadzienie zamieńmy na ketchup lub majonez. Skrzywiona mina ukochanego/ukochanej gwarantowana!

Zepsuty pilot - jeśli chcemy zrobić taki żart na Prima Aprilis to wystarczy, że wyciągniemy baterię z pilota.

Przykleić kolegom i koleżankom z pracy karteczki na plecach ze śmiesznymi napisami.

Okleić stanowisko pracy współpracowników karteczkami samoprzylepnymi.

Powiedzieć swojemu współpracownikowi, że został wezwany do szefa, kiedy wcale nie będzie.

Wziąć monetę i przykleić ją do podłogi. Potem obserwować współpracowników, którzy będą starali się podnieść przyklejony pieniądz.


A oto żart z okazji Prima Aprilis! Uśmiechnij się!

Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:

- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:

- Dawaj pieniądze!!

- Dlaczego? - pytam groźnie.

- Prima Aprilis!!

To ja mu naplułem w oko i mówię:

- Śmigus Dyngus!!

Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:

- Popielec!!

No więc ja go przydusiłem i mówię:

- Zaduszki!!

 

Na podstawie: radiozet.pl, gloswielkopolski.pl, dowcipy.pl