Na zakupy do Polski, do stomatologa na Białoruś


Fot. www.wilnoteka.lt
Wrześniowy wzrost cen na artykuły spożywcze spowodował, że coraz więcej Litwinów udaje się na zakupy nie do najbliższego supermarketu, ale do Polski. Wystarczy się rozejrzeć na parkingu przed centrum handlowym Kaufland w Suwałkach, by spostrzec mnóstwo samochodów z rejestracją litewską. Z bolącym zębem natomiast Litwini udają się w innym kierunku - na Białoruś.
W przygranicznych sklepach często można odnieść wrażenie, że po polsku mówią tylko sprzedawcy. Pracownicy polskich sklepów przyznają, że ponownie wzrosła liczba kupujących z Litwy. Tak było przed rokiem czy dwoma laty, ostatnio litewskich klientów było już mniej.

Litwini najczęściej kupują w Polsce olej, mąkę, pieczywo, nabiał, soki, drób, żywność dla dzieci.

"Przyjechaliśmy do Suwałk w innych sprawach, ale postanowiliśmy jeszcze zajrzeć do centrum handlowego. Wydaliśmy niecałe 100 litów, a wyszliśmy z pełnymi torbami. Na Litwie byłoby to niemożliwe" - opowiada dziennikarzom portalu Delfi Helena z Łoździejów (Lazdijai).

Litwini szukąją w Polsce kaszy gryczanej, która ostatnio na Litwie zdrożała czterokrotnie (obecnie jedno opakowanie - 800 gramów - kosztuje około 7 litów). W Polsce też kasza gryczana mocno zdrożała, mimo to półki z kaszą gryczaną świecą pustkami, prawdopodobnie masowo wykupują ją klienci litewscy. 

Litwini coraz chętniej kupują w Polsce także ubrania. Ostatnio, po otwarciu dużego centrum handlowego w Suwałkach, stali się jego wiernymi klientami. Do Suwałk jest bliżej, mniej opłacalna jest podróż do Białegostoku czy Warszawy.

Pogłębiający się kryzys gospodarczy powoduje, że w poszukiwaniu pracy mieszkańcy Litwy jadą do Anglii i Irlandii, na zakupy do Polski, a lekarzy coraz częściej szukają na Białorusi.

Niższe ceny świadczeń lekarskich kuszą amatorów operacji plastycznych i pacjentów gabinetów stomatologicznych. Litwini są zgodni, że nie opłaca się jechać na Białoruś z powodu jednego zęba, ale jeżeli trzeba wyleczyć kilka lub kilkanaście zębów lub też zrobić protezę, u sąsiada można na tym zaoszczędzić nawet do kilku tysięcy litów.

I tak żyjemy. Zarabiamy i oszczędzamy za granicą, żeby przeżyć na Litwie. Tylko na jak długo wystarczy cierpliwości?

Na podstawie: DELFI, "Lietuvos Rytas", inf. wł.

Komentarze

#1 przy zakupach należy rozdawać

przy zakupach należy rozdawać ulotki-ankiety, czy o treści: "czy popierasz antypolską akcję litewskich konserwa-faszystów wymierzoną we współpracę europejską oraz prawa człowieka"!!!! Dopiero po uzyskaniu odpowiedzi towar powinien być sprzedawany!!!!!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.