Na dożynkach w Pikieliszkach: w strugach deszczu, a jednak pogodnie


Fot. Wilnoteka/Ewa Przychodzka
23 gminy rejonu wileńskiego, setki rolników i gości 28 września bawiło się na dożynkach w Pikieliszkach. Tradycyjnie prezentowano tu tegoroczne plony, dziękowano za nie Bogu, prezentowano wyroby artystyczne, kulinarne. Tegoroczne święto było jednak wyjątkowe, odbywało się w strugach deszczu, co jednak nie zepsuło nastroju. Mer rejonu wileńskiego Maria Rekść oceniła wręcz, że „pogoda była dobra, przynajmniej każdy mógł poznać ciężar pracy na roli”.

„Rolnicy bardzo czekają na deszcz (...), a Pan Bóg przy okazji chce pokazać, jak ciężką jest praca rolnika. Czy to deszcz, czy pogoda – rolnik idzie, sieje, rolnik powinien zebrać plon” – wskazała w rozmowie z Wilnoteką mer Maria Rekść.

Tegoroczne dożynki były 24. Świętem Plonu w rejonie wileńskim. Kolejny raz odbyły się w Pikieliszkach, miejscu szczególnym dla każdego Polaka, przy dworku marszałka Józefa Piłsudskiego.

Na dożynkach w Pikieliszkach w tym roku nie zabrakło tradycyjnego korowodu dożynkowych wieńców, mszy świętej polowej koncelebrowanej przez księży Wileńszczyzny, wystąpień licznych gości na czele z przewodniczącym Sejmu RL Viktorasem Pranckietisem i podziękowań dla rolników za ich trud.

Najlepsi rolnicy zostali też uhonorowani. Najwyższą ocenę i tytuł Rolnika Roku rejonu wileńskiego zdobyła Vida Leśniak ze wsi Mitkuszki gminy Podborze, która wspólnie z rodziną: mężem i dziećmi, prowadzi gospodarstwo mieszane, produkuje przetwory mleczne.

Centralne miejsce na dożynkach, odbywających się na Wileńszczyźnie, zajmują wyjątkowo gościnne zagrody poszczególnych gmin, z których każda jest swoistym dziełem artystycznym przygotowywanym przez cały rok.

Jak mówi starosta gminy mickuńskiej Renata Mickiewicz, „dzisiaj kończymy dożynki i rozpoczynamy przygotowania do przyłorocznych”. Zagroda mickuńska w tym roku była wypełniona swojskimi, tradycyjnymi wyrobami kulinarnymi przygotowanymi przez zespół wspaniałych gospodyń.

Gospodarzem dożynek w Pikieliszkach była gmina Sużany na czele ze starostą Tadeuszem Alancewiczem. Natomiast zespół „Sużanianka”, który w tym roku obchodzi 30-lecie działalności, zaprezentował obrazek dożynkowy opowiadający o tym, jak to kiedyś bywało.

Kierownik „Sużanianki” Margarita Krzyżewska poinformowała Wilnotekę, że „zespół powstał z chóru kościelnego, którego założycielem był znany na Wileńszczyźnie nieżyjący już ksiądz Antoni Dziekan”. Grupa liczy dzisiaj 11 pań, z których 3 są członkiniami od początku, od założenia. W programie „Sużanianki” są przede wszystkim piosenki podwileńskie, wileńskie. Są też obrazki: wielkanocny, dożynkowy, kolędniczy. 



Zdjęcia: Gediminas Mažeika
Montaż: Edwin Wasiukiewicz