Macron o Delonie: francuski pomnik, który sprawił, że świat mógł śnić
„Melancholijny, popularny, tajemniczy – był więcej niż gwiazdą, był francuskim pomnikiem” – napisał Emmanuel Macron.
Wcześniej w niedzielę dzieci aktora poinformowały o śmierci 88-letniej legendy francuskiego kina. Alain Delon „zmarł spokojnie w swoim domu w Douchy, w otoczeniu trójki dzieci i rodziny” – napisano w oświadczeniu.
Agencja AFP zauważyła, że hołd Delonowi złożyli we Francji głównie przedstawiciele prawicowej sceny politycznej.
„Odeszła legenda. Alain Delon pozostawia nas sierotami złotego wieku francuskiego kina, który tak dobrze ucieleśniał” – napisała na platformie X Marine Le Pen.
Wychowany w czasach gaullizmu – ruchu stworzonego przez prezydenta Charlesa de Gaulle’a – Delon był przyjacielem Jean-Marie Le Pena i nigdy nie ukrywał swoich konserwatywnych przekonań i bliskości z prawicą, którą wspierał podczas wyborów prezydenckich, napisała AFP.
„To właśnie z tego obozu w niedzielny poranek nadeszły pierwsze polityczne reakcje na śmierć legendy kina; przywódcy lewicy na tym etapie milczeli” – dodano.
Alain Delon „na zawsze pozostanie w oczach świata Francuzem przez duże F. (…) Szczery patriota i człowiek prawicy, Alain Delon zawsze bronił idei Francji” – napisał Eric Ciotti, sojusznik M. Le Pen i przewodniczący Republikanów.
Na podstawie: PAP