A.Łukaszenka: umowy integracyjne z Rosją zostaną zatwierdzone 4 listopada


Na zdjęciu (od lewej): Alaksandr Łukaszenka i Władimir Putin, fot. belsat.eu/Michaił Metcel/TASS
4 listopada, w rosyjskie święto Jedności Narodowej, odbędzie się posiedzenie Najwyższej Rady Państwowej Państwa Związkowego Białorusi i Rosji, na którym planowane jest zatwierdzenie 28 map drogowych integracji, w piątek, 10 września, zapowiedział Alaksandr Łukaszenka.







„Gdzieś 4 listopada, w Dzień Jedności w Rosji przeprowadzimy to przedsięwzięcie” – powiedział Alaksandr Łukaszenka o posiedzeniu Najwyższej Rady Państwowej, na którym planowane jest podpisanie „map pogłębienia integracji” Białorusi i Rosji w ramach państwa związkowego.

O uzgodnieniu 28 programów integracyjnych poinformowali we czwartek, 9 września, w Moskwie liderzy Rosji i Białorusi.

Zanim nastąpi podpisanie, mają one jeszcze być „doszlifowane” i przyjęte przez rządy, mówił Łukaszenka. W piątek, 10 września, w Mińsku odbywa się spotkanie premierów obu krajów w ramach posiedzenia rady ministrów państwa związkowego.

Negocjowane od trzech lat mapy integracji określającą ramy ujednolicania działania obu państw w różnych sektorach od polityki celnej po sektor energetyczny. Mińsk zapewnia, że chodzi wyłącznie o gospodarkę, jednak jak pisał niedawno rosyjski „Kommiersant”, „integracja ekonomiczna niechybnie pociągnie za sobą polityczną”.

W grudniu 2018 r. ówczesny premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że by nadal otrzymywać rosyjskie wsparcie gospodarcze, Mińsk powinien zgodzić się na pogłębienie integracji i realizację umowy o państwie związkowym z 1999 r.

Negocjacje toczyły się dotąd burzliwie, chociaż publicznie informowano o nich w bardzo ograniczonym zakresie, m.in. nie podając treści uzgadnianych programów.

Początkowo podpisanie porozumień planowano pod koniec 2019 r., jednak wówczas nie doszło ono do skutku, a pomiędzy Mińskiem i Moskwą doszło do kolejnego kryzysu energetycznego i czasowego wstrzymania dostaw ropy z Rosji.

Negocjacje wznowiono na fali ponownego zbliżenia Mińska i Moskwy po tym, jak na Białorusi wybuchły latem ubiegłego roku masowe protesty z żądaniem uczciwych wyborów, a Moskwa zaoferowała sojusznikowi wsparcie swoich struktur siłowych.

Na podstawie: PAP