Litwa zwleka z poparciem


Fot. nato.int
"Nie jesteśmy, w zasadzie, przeciwni powstaniu takiego sztabu, jednak oczekujemy na komentarz odnośnie mechanizmów finansowania jego działalności" - twierdzą przedstawiciele wojska litewskiego, odpierając zarzuty o brak poparcia dla polsko-francusko-niemieckiej inicjatywy założenia stałego wojskowego sztabu operacyjnego Unii Europejskiej.
System obronny Unii Europejskiej bazuje obecnie na pracy pięciu sztabów wojskowych rozmieszczonych na terytorium Niemiec, Francji, Grecji, Włoch i Wielkiej Brytanii. Jednak francuskie Ministerstwo Obrony od lat toruje drogę dla wdrożenia idei jednolitego centrum dowodzenia, które odpowiadałoby za podejmowanie operacji wojskowych i cywilnych. Za pomysłem założenia takiego sztabu opowiadają się także Polska i Niemcy.

Z kolei Litwa i Wielka Brytania uznawane są za kraje niepopierające idei pozostałych państw europejskich. Zdaniem przedstawicieli wojska litewskiego, powinny zostać ustalone zasady finansowania działalności takiego sztabu oraz uzasadniona celowość jego istnienia. "Naszym zdaniem bardziej racjonalne jest wykorzystanie już istniejących struktur na podstawie doświadczenia wojskowych NATO" - stwierdza się w oświadczeniu litewskiego MSZ.

Dyplomaci europejscy, reprezentujący tak zwany Trójkąt Weimarski, obawiają się, że Litwa, zastanawiając się nad kwestią udziału w tworzeniu jednolitego sztabu wojskowego UE, może ulec wpływowi Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele Wielkiej Brytanii zwracają uwagę, że inicjatywa członków Trójkąta Weimarskiego stanowi zagrożenie dla dotychczasowych relacji NATO i Europy ze Stanami Zjednoczonymi. Ponadto Wielka Brytania obawia się, że powstanie sztabu może być po prostu bezproduktywnym marnowaniem środków.

Wstrzemięźliwe stanowisko Brytyjczyków napawa niepokojem Polskę, która objęła właśnie prezydencję w Unii Europejskiej. Polscy politycy zamierzali uczynić politykę obronną Europy jedną z najważniejszych kwestii rozpatrywanych w czasie przewodnictwa w UE. Komentatorzy podkreślają, że brytyjskie weto w sprawie założenia jednolitego sztabu wojskowego mogłoby zniweczyć ambicje Polski.

Na podstawie: lrytas.lt

Komentarze

#1 "polsko-francusko" to jusz

"polsko-francusko" to jusz NATO niema?

#2 Hmmmmmmmmmmmmmm- akurat w tym

Hmmmmmmmmmmmmmm- akurat w tym zgadzam się z rządem litewskim- a nie popieram stanowiska rządu polskiego

#3 To straszne, ze eurosojuz

To straszne, ze eurosojuz przeksztalca sie w pakt zbrojny. To napedzi wyscig zbrojen i znowu bedzie: zabijanie, glod, choroby, etc.

#4 Panstwa- strony, czy jak

Panstwa- strony, czy jak wolicie: stany eurokomusze tworza nowy "Uklad Warszawski". Boja sie (ale czego?) wiec zbroja i lepia w gigantyczna, zbrojna grupe.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.