Litwa: Wzrost gospodarczy czy dobre wrażenie?

Wilnoteka.lt, 17 lipca 2013, 13:42

Fot. wilnoteka.lt

Popyt wewnętrzny na Litwie jest nadal słaby, a aktualna sytuacja gospodarcza jest w dużej mierze wynikiem podbicia przez litewskie spółki rynków międzynarodowych. W 2011 roku PKB kraju wzrósł o 5,9 proc., jednakże w 2012 tylko o 3,7 proc. W pierwszym kwartale 2013 roku import z Litwy przewyższał eksport o około 600 mln lt, chociaż w ostatnim kwartale 2012 roku dominował eksport.

„Wzrost eksportu jest coraz wolniejszy oraz jest coraz więcej bankrutujących spółek transportowych. Dane są oczywiście nieformalne, jednakże osoby z branży transportowej mówią, że poziom eksportu maleje. Branża transportowa, moim zdaniem, znajduje się aktualnie w trudnej sytuacji“ – ujawniła we wtorek Rūta Medaiskytė, starszy ekonomista banku Finasta.

Przyczyną spadających wpływów z eksportu jest spowolniony rozwój gospodarczy w Rosji oraz w państwach Unii Europejskiej. Polska, Niemcy, Szwecja wykazują słaby wzrost gospodarczy w porównaniu z 2012 rokiem.

Od 2014 roku Łotwa zostanie przyjęta w poczet członków eurolandu. W takiej sytuacji Litwa pozostaje jedynym z trzech państw bałtyckich, którego nie będzie w strefie euro. Finasta podaje, ze wprowadzenie euro na Litwie może zostać zrealizowane, jeżeli sytuacja inflacyjna pozostanie niezmienna. Jednakże, zdaniem Rūty Medaiskytė, mogą rozczarować się ci, którzy, uważają, że wprowadzenie euro uratuje Litwę przed jej największymi problemami gospodarczymi. Uważa ona, że euro pomogłoby przyciagnąć kapitał, gdyż byłoby swoistym znakiem jakości. Ekonomista banku Finasta zaznaczyła, że okres stagnacji gospodarczej wpływa także niekorzystnie na fundusze emerytalne.

Na podstawie: lrytas.lt, lb.lt, seb.lt