Litwa protestuje przeciw rosyjskim obchodom wyzwolenia Wilna i Kowna
Z informacji MSZ Litwy wynika, że Zachodni Okręg Wojskowy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej zamierza upamiętnić salwami armatnimi rocznicę zajęcia Wilna w najbliższą sobotę, zaś Kowna – 1 sierpnia.
W liście protestacyjnym resort podkreślił, że zwycięstwo ówczesnych sojuszników nad nazizmem i ideologią nazistowską jest niezwykle ważne dla historii Litwy i całej Europy. Jednak dla Litwy pod koniec II wojny światowej nie przyniosło ono wolności – oznaczało bowiem nową okupację, tym razem sowiecką, która trwała prawie pół wieku i przyniosła tragedię wielu mieszkańcom kraju.
„Ten krok jest szczególnie cyniczny i prowokacyjny w obliczu zbliżającej się 80. rocznicy zawarcia paktu Ribbentrop–Mołotow i jego tajnego protokołu, który stworzył warunki wstępne do rozpoczęcia II wojny światowej i okupacji Litwy” – oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy.
„Po pokonaniu nazistowskiego wojska niemieckiego przez armię sowiecką na terenie Litwy stworzono sowieckie struktury okupacyjne, przeprowadzano deportacje i represje wobec mieszkańców Litwy, wyrządzono ogromne szkody litewskiemu społeczeństwu, gospodarce i naturze” – napisano w liście protestacyjnym.
Według ministerstwa z tych względów decyzja Rosji o upamiętnieniu salwami armatnimi zajęcia Wilna, Kowna i innych miast Europy Środkowo-Wschodniej jest dla Litwy nie do przyjęcia.
Ministerstwo zwróciło również uwagę na fakt, że obchody te zaplanowano na tydzień po odmowie wydania rosyjskich wiz grupie młodzieży z Litwy, która miała zamiar udać się do Rosji, aby porządkować groby litewskich zesłańców.
„Rosja po raz kolejny została wezwana do odrzucenia selektywnego podejścia do historii II wojny światowej i zaprzestania negowania sowieckiej okupacji Litwy” – napisano na zakończenie oświadczenia.
Na podstawie: urm.lt, BNS