Litwa: Polacy kupili Geonaftę


Platforma wydobywcza Grupy Lotos, fot. lotos.pl
Grupa Lotos od wtorku dzięki zależnym od siebie spółkom ma 100 procent akcji litewskiej Geonafty - podaje dziennik „Verslo Žinios”. Czy to kolejna chybiona polska inwestycja na Litwie? - zastanawiają się komentatorzy w Warszawie, mając na myśli kłopoty Orlenu z rafinerią w Możejkach.
Zapowiadana jeszcze latem tego roku transakcja musi zostać zatwierdzona przez litewski urząd antymonopolowy, co może nastąpić na początku 2011 roku. Polski inwestor zobowiązał się w umowie kupna, że zwiększy wydobycie Geonafty o 50 procent. Kwota transakcji pozostaje tajemnicą, jednak zdaniem informatorów dziennika ekonomicznego „Verslo Žinios” chodzi o około 130 milionów litów, czyli niemal 150 milionów złotych.

Geonafta to kolejny wydobywca, który wszedł w skład Grupy Lotos - kontrolowanego przez skarb państwa polskiego koncernu naftowego. Lotos ma doświadczenie wydobywcze na polach naftowych u wybrzeży Norwegii, a teraz zamierza wykorzystać je na przynależnych Litwie wodach Bałtyku.

Komentatorzy w Warszawie nie są pewni, czy Lotos nie wyjdzie na Geonafcie, jak Zabłocki na mydle lub też jak... Orlen na rafinerii w Możejkach. We wtorek minister finansów Jacek Rostowski wyraził przekonanie, że inwestycja Orlenu na Litwie była „karygodnym błędem”. Nie jest tajemnicą, że Polacy chętnie pozbyliby się litewskiej rafinerii, jednak analizy ekonomiczne wskazują, że jej sprzedaż w tej chwili oznaczałaby większą stratę niż trwanie w deficytowym interesie.

Ekonomiści nad Wisłą ostrzegali Lotos przed zakupem Geonafty, wskazując na niejasne transakcje, które prowadziła litewska spółka. Geonafta miała zainwestować na przykład 45 mln litów w firmę Russian Oil Ventures Ltd, zarejestrowaną na brytyjskich Wyspach Dziewiczych. Byli przy tym przekonani, że uzyskanie informacji o spółce, jej aktywności i działalności, jest bardzo trudne i przed zakupem trzeba dokładnie przejrzeć księgi spółki, by uniknąć niespodzianek.

Dla komentatorów na Litwie natomiast istotne jest, że rząd polski przeznaczył Grupę Lotos do prywatyzacji, a najbardziej zainteresowani kupnem większościowego pakietu akcji są Rosjanie. Grupa Lotos posiada nowoczesne zakłady przetwórcze ropy naftowej oraz planuje rozwój sieci stacji paliwowych w Polsce. Termin prywatyzacji spółki został niedawno przesunięty w czasie - na rok 2012.

Na podstawie: „Verslo Žinios”, biznes.gazetaprawna.pl, inf.wł.