Litwa i Polska zgodne co do miejsca pochówku powstańców styczniowych


Polscy i litewscy specjaliści na cmentarzu na Rossie, fot. wilnoteka.lt/Eryk Iwaszko
Lepszego miejsca pochówku powstańców styczniowych niż kaplica na Rossie nie można było znaleźć – stwierdzili przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, którzy gościli w Wilnie na zaproszenie litewskiej komisji rządowej zajmującej się upamiętnieniem straconych w latach 1863–1864 przywódców powstania. Planowane na jesień uroczystości pogrzebowe będą miały charakter państwowy. Zaproszeni zostaną przywódcy Polski, Łotwy, Ukrainy, Białorusi.

Delegacja polskich ekspertów w Kancelarii Rządu RL spotkała się z członkami litewskiej komisji rządowej, następnie wspólnie udali się na cmentarz na Rossie, gdzie obejrzeli kaplicę, w której mają być pochowani powstańcy.

„Jesteśmy bardzo wdzięczni stronie litewskiej za zaproszenie i możliwość zapoznania się z projektem. Dzisiaj przedstawiono nam propozycje i oficjalnie zaproszono do konsultacji w tym zakresie. Nie budzi żadnych kontrowersji czy wątpliwości fakt, że kaplica na Rossie jest doskonałym miejscem do utworzenia mauzoleum poświęconego powstańcom styczniowym” – powiedziała Wilnotece Elżbieta Rogowska, dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych MKiDN.

Wicekanclerz Rządu Litwy Deividas Matulionis poinformował, że rozważano możliwość pochówku powstańców w kaplicy w kościele pw. Filipa i Jakuba przy placu Łukiskim, na którym zostali straceni. Ostatecznie jednak wybrana została kaplica na Rossie, która nie jest wykorzystywana przez kurię wileńską do celów sakralnych. Jak zaznaczył, we wstępnym projekcie renowacji cmentarza remont kaplicy nie był przewidziany, ale kiedy zapadła decyzja w sprawie przeznaczenia jej na miejsce spoczynku powstańców styczniowych, Ministerstwo Kultury Litwy znalazło środki finansowe na jej odnowienie.

Uroczystości pogrzebowe planowane są we wrześniu lub październiku. Początkowo zamierzano zorganizować je latem, ale z racji na to, że zaprzysiężenie nowego prezydenta Litwy odbędzie się dopiero w lipcu, przeniesiono je na późniejszy termin. Będzie to bowiem ceremonia rangi państwowej z udziałem przywódców sąsiednich państw.

Deividas Matulionis przyznał, że jedyną nie rozstrzygniętą kwestią jest obecnie forma zapisu imion i nazwisk powstańców. „Na pewno nie będziemy zapisywali nazwisk w trzech językach. Rozważamy zapis po litewsku i polsku. Po polsku dlatego, że w XIX wieku te nazwiska były używane właśnie w polskiej wersji. Z historykami musimy jeszcze przedyskutować, jak zapisać nazwisko Konstantego Kalinowskiego” – powiedział Wilnotece. Wicekanclerz litewskiego rządu zaznaczył, że w kaplicy zostaną umieszczone informacje o powstańcach styczniowych w różnych językach: po litewsku, polsku, angielsku, być może również po białorusku.

„Wolą obu stron jest, aby napisy były identycznie brzmiące i symetryczne jeśli chodzi o umiejscowienie” – poinformowała Elżbieta Rogowska.

Polscy eksperci pytali też o plany upamiętnienia powstańców na Górze Zamkowej, w miejscu, gdzie znaleziono ich szczątki. „Jest to miejsce ważne historycznie, więc myślę, że warto je jakoś upamiętnić” – stwierdziła dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych MKiDN. Deividas Matulionis przyznał, że nad tym się jeszcze nie zastanawiano, ale są plany umieszczenia nowej tablicy pamiątkowej w miejscu kaźni powstańców na placu Łukiskim. 

Wiadomo, że w latach 1863–1864 na placu Łukiskim stracono 21 przywódców i uczestników powstania styczniowego. Jako pierwszy 22 maja 1863 r. (wg starego stylu) śmierć poniósł ks. Stanisław Iszora, Zygmunt Sierakowski stracony został 15 czerwca 1863 roku, na Konstantym Kalinowskim – jako ostatnim z tej grupy – wyrok wykonano 10 marca 1864 roku. Skazańcy zostali pogrzebani przez władze carskie w tajemnicy przed bliskimi i społeczeństwem na Górze Zamkowej. Powstańcze groby zostały odkryte przypadkowo w 2017 roku w trakcie prowadzenia prac archeologicznych. Badania genetyczne potwierdziły tożsamość pogrzebanych tam bohaterów powstania styczniowego.

Na podstawie: inf.wł.