Litwa: Brak zaufania dla sejmu i partii politycznych


Sala posiedzeń Sejmu Litwy, fot. wilnoteka.lt
Z najnowszych badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Opinii Społecznej "Vilmorus" wynika, że sejmowi na Litwie ufa 3,2 procent respondentów, a partiom 2,4 procent. Badanie przeprowadzono na zamówienie dziennika "Lietuvos Rytas". Sondaż przeprowadzono w dniach 3-15 listopada.
Jak czytamy w komentarzu wczorajszego wydania tygodnika "Veidas", ludzie nie ufają sejmowi, bo ten "pracuje nieuczciwie". Tygodnik, powołując się na opinię socjologów, wylicza główne grzechy litewskich parlamentarzystów: "Posłowie troszczą się tylko o własny interes, nie realizują obietnic, oszukują, nie pracują, jedynie użerają się".

Badanie opinii publicznej pokazało, że również partie polityczne nie cieszą się poparciem społecznym. "Veidas" zwraca uwagę, że na Litwie "partiom ufają tylko ci, którzy do nich należą, a stanowią oni właśnie około 3 procent społeczeństwa".

Wyniki badania "Vilmorus" pokazują, że największą popularnością na Litwie cieszą się obecnie partie opozycyjne. Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę, partia socjaldemokratyczna uzyskałaby 19,6 procent, Porządek i Sprawiedliwość - 11,8 procent, Partia Pracy - 10,8 procent. Współrządzący konserwatyści zdobyliby jedynie 6,4 procent głosów, a liberałowie - 3,8 procent.

Aż 22,5 procent badanych deklaruje, że nie wzięłoby udziału w wyborach parlamentarnych. 17,3 procent Litwinów jest niezdecydowanych.

Na podstawie: "Znad Wilii"