Litwa: Bezczynność Polski w sprawie Orlen Lietuva


Rafineria w Możejkach, fot. muzyka-na-mp3.tk
"Polska nic nie robi w celu zwiększenia rentowności rafinerii w Możejkach" - czytamy we wczorajszym wydaniu litewskiego tygodnika "Veidas". Co więcej, tygodnik donosi, że strona polska jedynie "oskarża Litwę, że ta dyskryminuje polską inwestycję, i straszy, że sprzeda przedsiębiorstwo Rosji". "Veidas" przypomina, że "Polska nie wspierała Litwy, gdy ta przed dwoma laty, w związku z ropociągiem Przyjaźń, blokowała negocjacje Unii Europejskiej z Rosją".
Tygodnik pisze, powołując się na wypowiedź przedstawiciela litewskiego rządu (którego nazwiska jednak nie podaje), że "problemy PKN Orlen w Możejkach może rozstrzygnąć tylko wznowienie dostaw ropy ropociągiem Przyjaźń, ale o tym trzeba rozmawiać z Rosją, a Polska z jakichś powodów tego nie robi".

Według tygodnika Polska nie rozmawia o kwestii wznowienia pracy ropociągu Przyjaźń z Rosją, chociaż stosunki między krajami są "obecnie najlepsze w przeciągu dziesięcioleci". "Wilno nie uwierzy, że Warszawa rzeczywiście jest zaniepokojona stratami ponoszonymi przez Orlen Lietuva" - pisze "Veidas".

Tygodnik nawiązuje również do niedawnej wizyty w Polsce ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergieja Ławrowa. Gazeta krytykuje szefa polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego, który podczas spotkania z Ławrowem "o wznowieniu dostaw ropy do Możejek nawet nie wspomniał". Ponadto, gdy ostatnio "wicepremier Polski Waldemar Pawlak rozmawiał w Moskwie w sprawie dostaw gazu, o ropociągu Przyjaźń również nie wspomniał ani słowem" - dodaje "Veidas".

Litewski tygodnik "Veidas" poszukuje przyczyny pogorszenia się stosunków polsko-litewskich w próbie polepszenia relacji Litwy z Białorusią. "Minister Sikorski atakuje Litwę, gdyż przyjaźń Wilna z Mińskiem nie podoba się Kremlowi".

"Bądźmy uczciwi i przyznajmy, że część zarzutów strony polskiej w sprawie działalności rafinerii jest uzasadniona" - czytamy również w artykule w "Veidas". Tygodnik przyznaje, że rozmontowanie odcinka torów na Łotwę mogło się przyczynić do zwiększenia strat rafinerii, ale sytuację poprawiłoby tylko wznowienie dostaw ropy rurociągiem Przyjaźń. Na koniec tygodnik przypomina sprawę sprzed dwóch lat, kiedy to Litwa blokowała negocjacje między Rosją a Unią Europejską. Polska nie poparła wtedy Litwy.

Na podstawie: veidas.lt, "Znad Wilii"