Litewski przemysł nie uniknie stagnacji
Mirosława Januszkiewicz, 9 lutego 2012, 10:36
Fot. www.wilnoteka.lt
Litwa musi się spodziewać dalszego spowolnienia tempa rozwoju przemysłu, w niektórych gałęziach przemysłu może zapanować stagnacja - uważają analitycy. Przyczyną takiego stanu rzeczy będzie spadek eksportu na skutek recesji w krajach Unii Europejskiej oraz zmniejszenie konsumpcji w kraju.
Z inicjatywy Litewskiego Stowarzyszenia Przemysłowców przeprowadzono badanie opinii przedstawicieli 130 przedsiębiorstw przemysłowych. W wyniku badania okazało się, że w pierwszym kwartale bieżącego roku przemysł litewski czeka stagnacja. Wyjątkiem może być zaledwie przemysł spożywczy i przemysł metalowy. Z kolei takim dziedzinom, jak przemysł drzewny, lekki i chemiczny nie uda się uniknąć stagnacji. O tym, zdaniem analityków, zaważy spadek konsumpcji w kraju, który z kolei będzie spowodowany m.in. pesymistycznymi nastrojami mieszkańców po upadku banku Snoras i długim omawianiem dziur w budżecie Litwy.
"Decyzje dotyczące spraw podatkowych były zbyt często zmieniane, ponadto przedstawiano je bez jakichkolwiek szczegółowych ocen odnośnie tego jak mogą wpłynąć na otoczenie biznesowe i siłę nabywczą mieszkańców. Wskutek takich działań w kraju wzrosła ogólna niepewność" - mówi analityk finansowy z Litewskiego Stowarzyszenia Przemysłowców Aleksandras Izgorodinas. W opinii analityka 14 proc. litewskich producentów ucierpiało z powodu bankructwa banku Snoras, są to głównie przedstawiciele przemysłu spożywczego i drzewnego.
Powodem do optymizmu są oczekiwania przemysłowców związane ze wzrostem eksportu. Większość przedsiębiorstw liczy na stabilizację objętości eksportu. Spodziewają się, że recesja w Europie potrwa pół roku i nie przekroczy poziomu 0,5 proc. 60 proc. litewskiego eksportu przypada na kraje Unii Europejskiej.
Na podstawie: diena.lt
Komentarze
#1 Wiem - chory człowiek
Wiem - chory człowiek
#2 Baublisie - Giesmynas jest
#3 Giesminowski - patrzy na
Giesminowski - patrzy na świat przez pryzmat swojego koryta - jesli on i jego kumple mają - tzn wszyscy mają .Ot mały , ograniczony , ksenofobiczny Litwin - żal słuchac - a ten jeszcze z tego nic nie rozumie co sie do niego mówi. Ot taki bolszak i z takiej pewnie rodziny - z czerwonymi orderami .
#4 Giesminowski - patrzy na
Giesminowski - patrzy na świat przez pryzmat swojego koryta - jesli on i jego kumple mają - tzn wszyscy mają .Ot mały , ograniczony , ksenofobiczny Litwin - żal słuchac - a ten jeszcze z tego nic nie rozumie co sie do niego mówi. Ot taki bolszak i z takiej pewnie rodziny - z czerwonymi orderami .
#5 Do #4 "My mamy wszystkie
#6 Giesmynas 4 : co ty nie
#7 Lietuva jest zamorzona, i to
Lietuva jest zamorzona, i to na wiele lat. Przykre , ale prawdziwe.
#8 Stagnacjii na Lietuvie nie
Stagnacjii na Lietuvie nie ma. Mi, mojej rodzince, kolezankom i kolegom zyje sie tu u nas w Kaunas bardzo dobrze i wygodnie. My mamy wszystkie wlasne pszedsiebiorstwa.
#9 To. ze sie produkuje taczki,
To. ze sie produkuje taczki, nie mozna jeszcze mowic o przemysle, a tylko o jakiejs tam manufakturze. A tak w domu to mam polska taczke.
#10 Hmmmmmmmmm- toć produkuje
Hmmmmmmmmm- toć produkuje się na Litwie taczki , kosy , sierpy - nie wystarczy ? Ale żeby być w zgodzie z rzeczzywistoscia - u nas tez niewiele więcej
#11 Litewski przemysl? A to juz
Litewski przemysl? A to juz cos nowego.