Litewska ziemia łakomym kąskiem?


Fot. www.wilnoteka.lt
Przed dwoma miesiącami upłynął termin obowiązywania ograniczeń w nabywaniu litewskich gruntów rolnych przez obcokrajowców. Komisja Europejska zezwoliła na przedłużenie tego terminu jeszcze o trzy lata. Czy litewska ziemia okaże się łakomym kąskiem dla unijnych inwestorów?
Sejm Litwy zamierza przyjąć ustawę, na mocy której obcokrajowcy do 30 kwietnia 2014 r. nie będą mogli kupić litewskiej ziemi rolniczej. 1 maja dobiegł końca termin działania aktów prawnych, zgodnie z którymi obcokrajowcy nie mogli nabyć na Litwie gruntów rolnych. Oznacza to, że przez dwa miesiące osoba niemająca litewskiego obywatelstwa mogła kupić nieruchomosci rolne bez żadnych ograniczeń.

Zdaniem ekspertów w dziedzinie nieruchomości zainteresownie obcokrajowców litewską ziemią rolniczą jest bardzo małe. Twierdzą oni, że jeżeli obcokrajowiec chciał nabyć na Litwie ziemię, mógł uczynić to dawno, za pośrednictwem osób prywatnych bądź przez litewskie spółki.

Istnieją jednak obawy, że obcokrajowcy mogą zechcieć kupić litewskie grunty rolne z powodu cen znacznie niższych niż w innych krajach Unii Europejskiej. Wówczas litewscy rolnicy, którzy nadal borykają się z problemami finansowymi i nie stać ich na drogi sprzęt rolniczy, przegrają w nierównej walce z bogatszym inwestorem zagranicznym.

Zdania prawników odnośnie konieczności zmiany litewskich aktów prawnych dotyczących ograniczeń sprzedaży ziemi rolnej dla obcokrajowców podzieliły się. Przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa
nie widzą potrzeby takiej zmiany.

Na podstawie: bns.lt, inf.wł.

Komentarze

#1 NIECH ODDADZĄ NAJPIERW ZIEMIĘ

NIECH ODDADZĄ NAJPIERW ZIEMIĘ UKRADZIONĄ POLAKOM Z WILEŃSZCZYZNY - A PAN LANDSBERG PIERWSZY

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.