List protestacyjny do władz Litwy


Demonstracja pod Ambasadą Litwy w Warszawie, fot. polonia.net
Dziś o godzinie 11.00 w Ambasadzie Litwy w Warszawie wręczono list protestacyjny skierowany do władz Litwy: prezydenta, premiera i marszałka litewskiego sejmu. Poniżej publikujemy treść listu.

Warszawa, dnia 16 grudnia 2010

Pani Prezydent Republiki Litewskiej
Marszałek Sejmu Republiki Litewskiej
Premier Rządu Republiki Litewskiej

Polskę i Litwę łączą szczególne, nierozerwalne więzy wspólnej, wielowiekowej historii i tradycji. I czy się to komuś podoba czy nie, relacje te są częścią tożsamości obu narodów. Polskę i Litwę łączy także historia najnowsza, bolesny okres II wojny światowej, a także następujący po nim czas panowania sowieckiego i rozprzestrzeniającej się zbrodniczej, komunistycznej ideologii. Jednak pomimo wszystkich narzuconych obcych wzorców i przeobrażeń społecznych w okresie dyktatury komunistycznej, oba narody zachowały swoją tożsamość, a poniekąd nawet ją umocniły. Walka o tożsamość narodową była dla nich walką o przetrwanie.

Polakom mieszkającym dzisiaj na Litwie trudno jest zrozumieć, że ta walka dla nich jeszcze się nie zakończyła. Że teraz Litwa, spokrewniona historycznie z Polską, prowadzi politykę państwa gwałcącego prawa swoich obywateli. Obywateli uważanych za gorszych, bo stanowiących mniejszość narodową. Ustawa o szkolnictwie, którą przyjmuje litewski parlament jest wstydem dla litewskiej tradycji kulturowej. Mamy wrażenie, że dzisiaj Litwa i Litwini toczą duchowe zmagania, wynikające z nieuzasadnionego braku wiary w siłę własnej tożsamości narodowej. Ten brak wiary popycha Litwinów w niewłaściwym kierunku, w stronę sukcesywnego ograniczania i łamania kanonu praw podstawowych jednostki, prawa do zachowania języka ojczystego, kultury i tradycji narodowej. Bardzo zasmuca nas fakt, że Litwa trwoni swe siły na walkę z Polakami, nie szanuje i nie respektuje własnego prawa a także konwencji ramowej o Ochronie Mniejszości Narodowych, aktu fundamentalnego, wynikającego z niepodważalnych wartości kultury europejskiej. Proponowane zmiany są ciosem w stosunki polsko-litewskie i absolutnym zaprzeczeniem Polsko-Litewskiego Traktatu o Przyjaznych Stosunkach i Dobrosąsiedzkiej Współpracy.

Dlatego apelujemy o refleksję nad aktem prawnym, tak dalece stojącym w sprzeczności z prawem moralnym, z duchem i literą europejskiego ustawodawstwa o ochronie mniejszości narodowych. Bo choć proponowane rozwiązania prawne wprowadza się pod szyldem „dobra dziecka” to wydaje się, że rzeczywiste intencje ustawodawcy są zupełnie inne. Wyrażamy przekonanie, że parlament litewski, ustanawiając takie prawo, nie tylko godzi w dobre stosunki polsko-litewskie, ale także przekracza swoje kompetencje, naruszając prawa, do których przestrzegania Litwa zobowiązała się przystępując do Unii Europejskiej, przyjmując Konwencję o Ochronie Mniejszości Narodowych i podpisując Polsko-Litewski Traktat o Przyjaznych Stosunkach i Dobrosąsiedzkiej Współpracy. Uważamy, że Polacy obywatele Litwy, jak i Litwini mieszkający w Polsce, mają takie samo prawo do pielęgnowania własnej kultury i języka, zaś parlamenty i rządy obydwu państw powołane są między innymi do tego, aby możliwość realizowania tego prawa zapewnić.

SYGNARIUSZE LISTU OTWARTEGO:
Fundacja „Wileńszczyzna”
Fundacja „Wolność i Demokracja”
Federacja Organizacji Kresowych
Kresy.pl Kresy24.pl
Studencka Międzyuczelniana Organizacja Kresowiaków
Stowarzyszenie Polska – Wschód
Fundacja na Rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny
Stowarzyszenie na Rzecz Swobód Obywatelskich
Projekt Rebelya.pl
Klub Jagielloński

Na podstawie: PAP