Lekarz, malarz, kompozytor...


Zbigniew Siemienowicz, fot. wilnoteka.lt
Zbigniew Siemienowicz jest lekarzem, dyrektorem Szpitala Rejonowego w Solecznikach, ale również - muzykiem, plastykiem, pasjonatem historii, osobą zaangażowaną społecznie. Koncert charytatywny na rzecz Hospicjum bł. Michała Sopoćki w Pałacu Wagnerów w Solecznikach odbył się właśnie z jego inicjatywy. W programie zaś znalazły się napisane przez niego utwory.
 

"Wileńszczyzna zawsze lubiła śpiewać, na wsi ludzie lubili śpiewać, zbierali się na wieczorki, to teraz - siedzą w komputerach. Widocznie to z narodu poszło..." - o swoim zamiłowaniu do muzyki mówi Zbigniew Siemienowicz. Jego przyjaciel, pierwsze skrzypce Litewskiej Państwowej Orkiestry Symfonicznej - Zbigniew Lewicki - zaproponował, by zrobić aranżacje melodii, które od dawna chodziły po głowie lekarzowi z Solecznik. 

Tak powstał program koncertu, na który złożyły się utwory instrumentalne oraz śpiewane po polsku, litewsku i rosyjsku romanse, piosenki o miłości, patriotyczne i dla dzieci. Utwory skomponowane przez Zbigniewa Siemienowicza zabrzmiały w wykonaniu Wileńskiej Orkiestry Kameralnej, uczniów Szkoły Sztuk Pięknych im. St. Moniuszki w Solecznikach, Szkoły Muzycznej w Pogirach, zespołu z Gimnazjum im. Rapalionisa w Ejszyszkach oraz solistów: Bożeny Sokolińskiej, Olgierda Sibika, Mateusza Waluczki, Ignacego Niewierowicza, Tomasza Siemienowicza, Zdzisława Palewicza, Wadima Archipowa, Barbary Suckiel.

Pasje i działalność dyrektora solecznickiego szpitala są więc bardzo rozległe i różnorodne, można by o nim powiedzieć, że to człowiek renesansu: pisze, maluje, komponuje, jest badaczem historii, przede wszystkim Wileńszczyzny, autorem książki "Wileńska Medyko-Chirurgiczna Akademia", współzałożycielem Wileńskiej Orkiestry Kameralnej, a w latach 1992-1996 posłem na Sejm Litwy. "Życie człowieka składa się nie tylko z pracy. Gdyby była tylko praca, to człowiek chyba postradałby zmysły. Życie jest napięte, zestresowane, pełne trudności, człowiek musi więc rozluźnić się - bez piosenki, bez malarstwa byłoby ciężko. W ten sposób relaksuję się" - mówi Zbigniew Siemienowicz.


Zdjęcia: 
Montaż: Paweł Dąbrowski, Edwin Wasiukiewicz 

Komentarze

#1 super!!!

super!!!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.