Las katyński odwiedzany częściej


Wejście do polskiej części cmentarza, fot. Michał Pohulańczyk
Zespół Memorialny w Katyniu przyjął w 2010 r. rekordową liczbę gości, bo aż ponad 67 tysięcy. To ponad dwa razy tyle, ile w innych latach.
”W zeszłym roku, w 70. rocznicę katyńskiej tragedii, memoriał odwiedziło 67 515 gości. W poprzednich latach było to średnio 30 tys. rocznie” - powiedział PAP Igor Grigoriew, dyrektor Zespołu Memorialnego w Katyniu. Na tak duży wzrost liczby zwiedzających miała, jego zdaniem, wpływ - oprócz 70. rocznicy zbrodni katyńskiej - także katastrofa smoleńska, w której 10 kwietnia ubiegłego roku zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 innych członków polskiej delegacji.

Dyrektor podkreśla, że w ubiegłym roku po raz pierwszy oprócz Polaków pojawiło się bardzo wielu gości z innych krajów: Niemiec, ale także Japonii, Australii, Nowej Zelandii i Indonezji. ”Najpierw z okazji przyjazdu premierów Tuska i Putina, a potem oczekiwanej wizyty polskiego prezydenta. Bardzo wielu dziennikarzy akredytowało się, aby relacjonować te wydarzenia. Po raz pierwszy informacja na nasz temat pojawiła się na całym świecie” - mówi.

W budynku przy wejściu do Zespołu Memorialnego znajduje się sala poświęcona ofiarom mordów spoczywającym na cmentarzu katyńskim. ”Teraz jest tu część polska i rosyjska, ale cała sala zostanie przekazana stronie polskiej, bo w budynku obok powstało nieduże muzeum poświęcone represjom na sowieckiej Smoleńszczyźnie od 1937 r. i tam przeniesiemy rosyjską część ekspozycji” - mówi Grigoriew.

Obecnie w polskiej części wystawy jest m.in. polski mundur wojskowy przekazany przez Sekretarza Generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Są tam też zdjęcia poświęcone wizytom premiera Donalda Tuska w 2010 r. oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego w 2007 r.

Tę drugą część przygotowano specjalnie na planowany przyjazd prezydenta Polski w ubiegłym roku. ”Teraz wszystkie te osoby już nie żyją, wszyscy wojskowi” - mówi Grigoriew, wskazując na zdjęcia z wizyty prezydenta. Wokół fotografii Lecha Kaczyńskiego przypięto czarną wstążkę, a poniżej zamieszczono listę ofiar katastrofy Tu-154M oraz biało-czerwone kwiaty.

Na podstawie: PAP

Komentarze

#1 Nie zapominac mi o Ponarach

Nie zapominac mi o Ponarach !!!!! Jasne?!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.