Kto rozwiąże problem Libii?


Zamieszki w Benghazi, Libia, fot. niezalezna.pl
Amerykański Biały Dom poinformował, że nie wyklucza żadnej opcji, jeśli chodzi o reakcję na masowe protesty i walki w Libii. Sekretarz Generalny NATO Anders Fogh Rasmussen natomiast podczas wizyty w Kijowie oświadczył, że NATO nie ma zamiaru interweniować w Libii w związku z krwawą rewoltą przeciw reżimowi libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego.
Desperacko walczący o zachowanie władzy w Libii pułkownik Muammar Kadafi zagroził "zakręceniem kurka" z ropą naftową, jeśli w kraju nie ustaną wystąpienia antyrządowe. Zareagował prezydent USA Barack Obama, który w ostrych słowach potępił krwawą rozprawę z powstańcami, oraz ogłosił, że USA rozważają przywrócenie sankcji wobec reżimu.

Dzisiaj w Genewie odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Praw Człowieka ONZ poświęcone sytuacji w Libii. W weekend do Szwajcarii ma przybyć amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton, by uczestniczyć w spotkaniu Rady na szczeblu ministerialnym.
 
W Kijowie na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem sekreatrz generalny NATO powiedział, że "NATO nie ma zamiaru interweniować" w Libii.

Obecnie z Libii uciekają tysiące ludzi, również Polacy. Według doniesień polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych jest tam jeszcze około 400 Polaków. Jednakże, jak poinformował Marcin Bosacki, rzecznik MSZ, większość nich nie chce wracać do kraju. "Dojazd na lotnisko jest coraz trudniejszy, więc jeśli ktoś chce wyjeżdżać, niech to robi jak najszybciej" - zaapelował M. Bosacki.

W światowych mediach coraz więcej mówi się o wojnie domowej w Libii, a także o chorobie psychicznej samego przywódcy Muammara Kadafiego. "To przykład pewnego rodzaju zaburzenia osobowości, to pacjent z pogranicza normalności i choroby psychicznej. Kiedy znajduje się pod wpływem ogromnego stresu, jak obecnie, może się zachowywać bardzo dziwnie i nieobliczalnie" - twierdzi znany amerykański psychiatra i psycholog, profesor Jerrold Post z George Washington University.

Na podstawie: PAP
 

Komentarze

#1 Może syn Kaddafiego rozwiąże,

Może syn Kaddafiego rozwiąże, przeć napisał doktorat o wdzięcznym tytule: "Rola społeczeństwa obywatelskiego w demokratyzacji globalnych instytucji zarządząjących: od "miękkiej władzy" do procesu wspólnego podejmowania decyzji?". http://saifalislam.ly/files/2010/06/19ca14e7ea6328a42e0eb13d585e4c22.pdf Swoją drogą nic rewolucyjnego nie wymyślił a London School of Economics dało mu doktorat. Świat schodzi na psy.

#2 Kto rozwiąże problem Libii ?

Kto rozwiąże problem Libii ? - dobre pytanie. Albo Libijczycy szybko obalą dyktatora albo będzie interwencja z zewnątrz bo ceny ropy nie mogą wiecznie iść w górę. Im to dłużej trwa tym gorzej dla Europy.

#3 Zappacosta/KBJ: Ten sejm, a

Zappacosta/KBJ:

Ten sejm, a co za tym idzie i (nie)rząd (po)d kierownictwem ryżego kondonka i bolszewickiego (p)rezydenta i śpiocha szczynukowicza bronka sam jest reżimem - (wyłączając oczywiście z tego niechlubnego gremium PIS) - który się sprzedał i (po)d(po)rządkował bolszewikom jak tania dziwka, więc na miejscu łukaszenki to ja bym się zaśmiał i (po)kazał środkowy palec tym bolszewickim kundlom, prowadzanych na smyczy putina :)

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.