Kto odpowie za złą nawierzchnię?


Aleja Giedymina w Wilnie, fot. wilnoteka.lt
Samorząd Miasta Wilna zamierza pozwać do sądu kierownictwo spółek, odpowiedzialnych za złą jakość prac remontowych na alei Giedymina. Jak wiadomo, nawierzchnia głównej ulicy stolicy Litwy, wyremontowanej przed kilku laty, popękała w wielu miejscach i wymaga natychmiastowej naprawy. Wśród głównych oskarżonych o wykorzystanie złej jakości materiałów wymienia się spółkę Luidas, wykonawcę większości prac remontowych. Obecnie spółka przechodzi procedurę bankructwa.
"To bardzo smutna, ale jednocześnie dająca do myślenia historia" - stwierdził podczas dzisiejszego posiedzenia komisji antykorupcyjnej w Sejmie RL wicemer Wilna Romas Adomavičius. Samorząd Miasta Wilna drogą sądową zamierza uzyskać odszkodowanie za złą jakość prac remontowych. Wśród kilku spółek, odpowiedzialnych za prace w alei Giedymina, jedynie spółka Vilniaus vystymo kompanija zgodziła się na wypłacenie odszkodowania w wysokości 1,8 miliona litów. Pozostali wykonawcy, między innymi spółki Vilniaus planas i Ekspertizių studija, odrzucają rzucane pod ich adresem oskarżenia.

Najwięcej niejasności jest wokół spółki Luidas, głównego wykonawcy prac remontowych. Suma odszkodowania, które kierownictwo spółki musiałoby wypłacić Samorządowi Miasta Wilna, wynosi 7 milionów litów. Nie wiadomo jednak, czy do tego w ogóle dojdzie, gdyż Luidas przechodzi obecnie procedurę bankructwa.

Problemy z nawierzchnią reprezentacyjnej ulicy Wilna rozpoczęły się przed kilku laty, gdy się okazało, że kostka brukowa, wykorzystana podczas prac remontowych, nie odpowiada panującym na Litwie warunkom pogodowym. Najwięcej problemów sprawia odcinek alei Giedymina, prowadzący od ulicy 16 lutego (Vasario 16-osios) do gmachu litewskiego sejmu. Eksperci oceniają, że łączny koszt ponownych prac remontowych wyniesie około 10 milionów litów.

Na podstawie: bns.lt