Kolejny krok w walce z elektrownią w Ostrowcu


Elektrownia jądrowa w Ostrowcu /fot. Wikipedia
Rząd przyjął wczoraj plan działań mających na celu zablokowanie importu energii elektrycznej z elektrowni jądrowej w Ostrowcu, tym samym ograniczając rynek jej dostaw. Minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas ma nadzieję, że Polska, Łotwa i Estonia podejmą wkrótce podobne kroki.




"Cel jest taki, aby zapewnić dostawę energii niezależnie od elektrowni jądrowej w Ostrowcu" - po rządowym posiedzeniu mówił dziennikarzom minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas. "Pierwszym zadaniem jest synchronizacja z europejską siecią kontynentalną do 2025 roku. Do tego czasu zadbamy zarówno o opodatkowanie, jak i o porozumienia z państwami regionu - Polską, Estonią i Łotwą odnośnie do ogólnych zasad ograniczenia [poboru energii z elektrowni w Ostrowcu - przyp. red.]. Szczegółowe regulacje zostaną uzgodnione z regionem i Komisją Europejską" - wyjaśnił minister.

Jeszcze na początku 2016 roku Litwa zwróciła się do Polski, Łotwy, Estonii i Szwecji z propozycją wspólnego zablokowania wejścia elektrowni jądrowej w Ostrowcu na rynek UE, ale na taką inicjatywę do tej pory zgodziła się jedynie Polska. Vaičiūnas ma jednak nadzieję, że przyłączą się do niej także inne kraje regionu. "Przedstawiliśmy już projekt planu działań naszym partnerom" - mówił po środowym spotkaniu Vaičiūnas.

Według ministra energetyki, to już czwarty krok w walce z zagrażającą bezpieczeństwu Litwy budową elektrowni. "Pierwszym było przyjęcie ustawy o koniecznych działaniach Litwy w celu ochrony przed zagrożeniami elektrowni jądrowych z krajów trzecich. Następnie rząd przedłożył Sejmowi swoją ocenę i zaproponował, aby zgodnie z siedmioma kryteriami Sejm uznał elektrownię jądrową w Ostrowcu za niebezpieczną i stwarzającą zagrożenie dla narodowych interesów Litwy. Ustawę o niebezpieczeństwie elektrowni atomowej w Ostrowcu przyjęto w czerwcu" - wymieniał Ž. Vaičiūnas (pisaliśmy o tym tutaj).

Jednym ze środków walki z niekorzystną dla Litwy inwestycją jest propozycja zawarcia do drugiego kwartału przyszłego roku porozumienia z Łotwą i Estonią dotyczącego stosowania opłat ze sprzedaży energii elektrycznej z krajów trzecich, o ile zgodzi się na to Komisja Europejska. Oprócz tego, do pierwszego kwartału 2019 roku planowane jest zawarcie porozumień o ograniczeniu importu energii elektrycznej z ostrowieckiej elektrowni przez sąsiednie kraje.

W tym roku Litwa ustaliła opłaty dla eksporterów energii elektrycznej, ale dla jej importerów z Rosji i Białorusi takich opłat nie ma.

Ministerstwo twierdzi, że część środków dotyczy synchronizacji sieci energetycznych krajów bałtyckich i Europy Zachodniej. Wśród nich jest rekonstrukcja podstacji transformatorów Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej oraz budowa nowych linii elektroenergetycznych między Wilnem a elektrownią w Elektrenach, kiedy linia z Białorusią zostanie odcięta. Obecnie trwają konkursy na wykonanie obydwu tych projektów.

Elektrownia atomowa w Ostrowcu, którą buduje Rosyjska Państwowa Korporacja Energii Jądrowej (ROSATOM), ma stanąć w obwodzie grodzieńskim, 50 kilometrów od Wilna. Litewski rząd obawia się, że elektrownia nie spełnia standardów bezpieczeństwa i może przeszkodzić planom synchronizacji systemów elektroenergetycznych krajów bałtyckich z zachodnioeuropejskimi. Białoruś twierdzi, że przy budowie elektrowni przestrzegane są wszystkie wymogi bezpieczeństwa.

Na podstawie: bns.lt