Kary dla policjantów


Fot: www. policija.lt
Zdaniem Eugenijusa Ušinskasa, szefa policji kryminalnej, podczas poszukiwań Drąsiusa Kedysa dopuszczono się poważnych uchybień. Pięciu policjantów, którzy prowadzili śledztwo w sprawie zaginionego Kedysa, czeka atestacja. Mogą oni zostać zdegradowani lub otrzymać wypowiedzenie z pracy.

"Podczas wewnętrznego śledztwa okazało się, że w trakcie poszukiwań Kedysa, pewne śledcze czynności przeprowadzono nieprofesjonalnie. Na przykład nie udało się szybko ustalić i dokładnie sprawdzić wszystkich bliskich osób z otoczenia poszukiwanego" – powiedział Ušinskas.

Szef policji kryminalnej zaznaczył jednak, że policjanci mogli mieć trudności podczas poszukiwań Kedysa między innymi z powodu jego krewnych. Ci, wykorzystując swe doświadczenie z pracy w organach sądowo-policyjnych, mogli udzielać porad Kedysowi, w jaki sposób najlepiej się ukrywać przed policją.

Zwłoki Kedysa, podejrzanego o zabójstwo dwóch osób oskarżonych o molestowanie seksualne jego córki, przed miesiącem znaleziono na Litwie w regionie kowieńskim. 

Na podstawie: BNS