Jutro rusza Tydzień Kina Litewskiego w Warszawie


Fot. fn.org.pl
Od 23 do 29 listopada w warszawskim kinie Iluzjon odbędzie się retrospektywa kina litewskiego, podczas której zaprezentowane zostaną filmy dokumentalne z lat 90. XX wieku, współczesne fabuły, animacje, klasyka litewskiej kinematografii oraz najnowsze produkcje. Łącznie wyświetlonych zostanie ponad 30 tytułów.





„(…) na łące, we mgle, stoi koń” – według kuratorki festiwalu Sonaty Žalneravičiūtė jest to pierwszy stereotyp na temat kina litewskiego. Kolejne to: zwolnione tempo, brak ruchu, dużo milczenia i poetyckość, zwłaszcza w filmach dokumentalnych. Jak informują organizatorzy przeglądu, jednym z jego głównych zadań jest rozprawienie się ze stereotypami litewskiej kinematografii i pokazanie jej różnorodności.

„Wybierając filmy dla polskich widzów kinowych, myślałam przede wszystkim o tym, że chociaż jesteśmy obok, tuż za granicą, chociaż mamy dużo podobnych doświadczeń historycznych, to w kinie możemy odnaleźć nie tylko podobieństwa, ale i niemało różnic” – powiedziała kuratorka przeglądu.

Projekt wpisuje się w obchody setnych rocznic odzyskania przez Polskę i Litwę niepodległości. Polsko-litewska kooperacja filmowa rozwija się wyjątkowo intensywnie od 2015 r., kiedy to osiągnięcia litewskiego kina zostały zaprezentowane na głównych festiwalach w Polsce: Krakowskim Festiwalu Filmowym, Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Nowe Horyzonty, Warszawskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym, a w ramach Festiwalu Filmowego w Gdyni odbyło się Polsko-Litewskie Spotkanie Koprodukcyjne. Polskie filmy są z kolei obecne na największych litewskich przeglądach, takich jak Wiosna Filmowa czy Europejskie Forum Filmowe „Scanorama”.  

W ostatnich latach dostrzegalne są także inne efekty współpracy w dziedzinie kinematografii – coraz częściej powstają polsko-litewskie koprodukcje, m.in. „Cud” Eglė Vertelytė, „Święty” (Andriusa Blaževičiusa), „Szron” Šarūnasa Bartasa, „Eter” Krzysztofa Zanussiego czy „Habit i zbroja” Pawła Pitery.

„Kino litewskie jest różnorodne gatunkowo jak kino każdego innego kraju, a film jest jedną z lepszych i najszybszych metod, żeby poznać specyfikę regionu” – twierdzi attaché kulturalna w Ambasadzie Republiki Litewskiej w RP Rasa Rimickaitė. Jak dodaje, współczesne kino na Litwie czerpie z tradycji rodzimej kinematografii, dzięki czemu zachowało przydomek kina poetyckiego.

Jak zapewniają organizatorzy przeglądu, będzie on doskonałą okazją do zapoznania się z panoramą litewskiego kina, obejmującą kilka pokoleń twórców oraz różnorodność gatunków i stylów.

W programie festiwalu znalazły się stare filmy, m.in. Vytautasa Žalakevičiusa („Nikt nie chciał umierać”), Raimundasa Banionisa („Dzieci z hotelu «Ameryka»”), Henrikas Šablevičius, Giedrė Žickytė, Kristijonasa Vildžiūnasa („Powrócić w twe ramiona”), Raimondasa Vabalasa („Lot nad Atlantykiem”), Audriusa Stonysa i Arūnasa Matelisa („Bałtycki łańcuch”), jak również najnowsze produkcje: Šarunasa Bartasa („Szron”), Arūnasa Matelisa („Piękni przegrani: inny świat”) czy Eglė Vertelytė („Cud”). Z dokładnym programem można zapoznać się tutaj.

Organizatorami festiwalu są Litewskie Centrum Filmowe, Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny oraz kino lluzjon.

Na podstawie: fn.org.pl, przegladbaltycki.pl, polskieradio.pl