Innowacje poprawią jakość życia Europejczyków


Fot. acr.pl
W Parlamencie Europejskim odbyło się wysłuchanie publiczne na temat Unii Innowacji. "Musimy zmienić nasze nastawienie" - podkreślała holenderska deputowana Judith Merkies. Według niej bez zmiany postawy nie pobudzimy kreatywności, która jest niezbędna do szybszego rozwoju gospodarczego.
Unia Innowacji to jeden z elementów strategii Europa 2020. Według deputowanych Komisji Przemysłu Parlamentu Europejskiego Unia Europejska potrzebuje innowacyjności, żeby pobudzić konkurencyjność, ulepszyć sposoby wykorzystywania wiedzy, wzmocnić swoją pozycję gospodarczą i poradzić sobie z wyzwaniami społecznymi, jakie niesie XXI wiek.

Projekt Unii Innowacji zobowiązuje kraje UE do inwestowania do 2020 roku do trzech procent PKB w edukację, badania i innowacyjność. Mogą to być działania ułatwiające mobilność pracowników naukowych, dostępność do funduszy unijnych czy usuwanie barier dla przedsiębiorców inwestujących w nowe pomysły i wzmocnienie współpracy między biznesem a światem naukowym.

Na razie nie brakuje jednak barier. Jedną z najczęściej wymienianych jest słaba współpraca uniwersytetów, naukowców i rynku. "Choć tyle pieniędzy inwestuje się w badania i innowacyjność, to słowo "komercjalizacja" jest prawie zakazane" - zauważył czeski europoseł Evžen Tošenovský.

Naukowcy mówili też o problemach wynikających ze skostniałych struktur uczelnianych. "Jeśli nie naprawi się uniwersytetów, to innowacyjność nigdy nie będzie dobrze funkcjonować" - przekonywał dr Burton Lee, wykładowca amerykańskiego Uniwersytetu Stanforda.

Wszyscy zgodnie przyznali, że europejskie uczelnie są często staromodne i nie skupiają się na naukach, które mają zastosowanie w codziennym życiu i mogą być wykorzystane przez gospodarkę.

Na podstawie: europarl.europa.eu