Grybauskaite nie pojedzie do Moskwy


Defilada na Placu Czerwonym w Moskwie
Dalia Grybauskaite nie pojedzie do Moskwy 9 maja, bo nie otrzymała zaproszenia na obchody zakończenia II wojny światowej, która dla państw bałtyckich oznaczała okupację. Zaznacza natomiast, że prezydent Dmitrij Miedwiediew zaproponował jej wizytę w innym, dogodnym dla niej terminie.
Udział w moskiewskich uroczystościach prezydent Litwy uzależniała m.in. od przyjęcia przez prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa jej zaproszenia na obchody 20-lecia niepodległości Litwy 11 marca. Jak poinformowała we czwartek służba prasowa pani prezydent, w nadesłanym liście prezydent Rosji wyraził żal, że z powodu wcześniej zaplanowanych spotkań międzynarodowych nie będzie mógł uczestniczyć w wileńskich obchodach, ale zaprosił litewską prezydent do złożenia wizyty w Rosji w dogodnym dla niej terminie. Prezydent Grybauskaite zaproszenie przyjęła i w najbliższym czasie rozpocznie się uzgadnianie terminu jej wizyty.

Jak podkreślają litewskie media, Dalia Grybauskaite nie pojedzie do Moskwy 9 maja, bo nie otrzymała zaproszenia na obchody zakończenia II wojny światowej. W ocenie Grybauskaite, Moskwa zapraszając ją do złożenia wizyty roboczej, a nie z okazji jubileuszu, ”zachowuje się bardzo poprawnie”. ”Rosja zaprasza do współpracy, do omówienia stosunków dwustronnych; nie stawia nas w sytuacji, w której musielibyśmy odmówić przyjęcia zaproszenia”- powiedziała pani prezydent.

Przed pięciu laty, w uroczystościach 60-rocznicy zakończenia II wojny światowej udziału nie wziął także ówczesny prezydent Litwy Valdas Adamkus.

PAP
2010.02.18