Grybauskaitė: Litwa stanie na nogi
Ewelina Rzeszódko, 15 grudnia 2010, 09:43
Dalia Grybauskaitė, fot. eu-russiacentre.org
Prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė oceniła dobiegający końca rok 2010 jako trudny pod względem finansowym i moralnym. Jednak, zdaniem przywódczyni państwa, najtrudniejszy okres już się kończy.
"Myślę, że najbardziej czarny okres odchodzi. To były lata 2009-2010. Sądzę, że teraz będzie lepiej, odetchniemy spokojniej. Litwa na pewno się podniesie" - dodała.
Prezydent Litwy cieszy zdecydowana walka z korupcją, jednak - jak przyznaje - w tym roku nie udało się uporać ze wszystkimi problemami.
"Jestem zadowolona, że udało się przyjąć niektóre przepisy, dotyczące m.in. walki z korupcją i przemytem. Rezultaty tych działań ujrzymy w przyszłym roku. (...) Nie wszystko toczy się tak szybko, jak bym chciała. Chciałabym zobaczyć rezultaty wcześniej, jednak w państwie, wśród ludzi, sporo jest jeszcze inercji, strachu przed zmianami, ryzykiem" - zakończyła prezydent.
Na podstawie: delfi.lt
Komentarze
#1 Jesli ona tak mowi, to ma
Jesli ona tak mowi, to ma racje. Wszyscy na Litwie ja popieraja i lubia. cala Polska tez.
#2 Sądząc po prześladowaniach
Sądząc po prześladowaniach Polaków to kryzys dopiero nadejdzie!
#3 A o jednej z najważniejszych
A o jednej z najważniejszych spraw psujących państwo, o dyskryminacji mniejszości narodowych ani mru, mru.Ten temat nie istniejedla Pani Prezydent i jak na razie, popiera milcząco pogarszanie się prawnej jak i faktycznej sytuacji mniejszościowej społeczności.