Godna naśladowania akcja mieszkańców Mickun


Fot. Aliona Vengrovskaja
Mickuny to miejscowość, z której równie blisko do wileńskiej starówki, jak do litewsko-białoruskiej granicy. Mieszkańcy Mickun są niezykle dumni z herbu swojego miasteczka i flagi, na której ten herb widnieje. Chcą, by ich flagę mogli zobaczyć na przykład podróżni wjeżdżający z Białorusi na teren Litwy, i jadąc drogą krajową nr 103 spotykali nie tylko trójkolorową flagę państwową, ale też tę z błękitno-srebrno-złotym herbem Mickun. Swój pomysł mickunianie postanowili wcielić w życie i zachęcają do wywieszania flagi gminy na urzędach i domach prywatnych.

"Od września 2013 roku mamy herb Mickun i oczywiście flagę, na kórej ten herb widnieje. Tą wyświęconą w kościele zabieramy na przykład na Rejonowe Dożynki w Pikieliszkach. Oczywiście jest też eksponowana podczas Dnia Mickun, który zwykle organizujemy na Zapusty. Teraz, dzięki inicjatywie mieszkańców, jest szansa, że flaga gminy będzie widoczna na codzień" - opowiedziała Wilnotece starosta Gminy Mickuny Renata Mickiewicz. "Tak naprawdę, pierwsza flaga mickuńska w prywatnym gospodarstwie pojawiła się już dwa lata temu - na ulicy Mickuńskiej. Pan Jarosław Puczko sam zamówił, i skromnie, bez żadnego rozgłosu powiesił ją na swoim domu" - dodała R. Mickiewicz.

"To bardzo dobry pomysł. A mnie ta akcja szególnie cieszy. Przed kilkoma laty, jak herb powstawał, pracowałam w starostwie i brałam udział w całym tym procesie. Uważam, że herb Mickun na swój urok i ładnie się prezentuje na fladze. Ale przede wszystkim opowiada o historii naszej miejscowości" - powiedziała przewodnicząca Wspólnoty Młodzieżowej w Mickunach Czesława Zadranowicz. "Oczywiście, gdyby była taka możliwość chętnie wywiesiłabym flagę przy swoim domu. Ale do tego trzeba nie tylko zamówić flagę, ale też mieć przed domem odpowiedni maszt, żeby godnie się prezentowała" - dodała mickunianka.

Z kolei administratorka Odziału w Mickunach Wielofunkcyjnego Centrum Kultury w Rudaminie Alona Vengrovskaja uważa, że taka flaga powinna przede wszystkim wisieć przed urządami - jak starostwo, poczta, posterunek policji czy Centrum Wspólnoty. Z kolei kwestia wywieszenia flagi na domu prywatnym, czy też przed nim - to już kwestia indywidualna. "Inicjatorami akcji są nasi aktywiści, między innymi Danas Skramtai, Gytis Cinauskas i Raimonda Tallat - Kelpšaitė. Jak wielu mieszkańców Mickun są oni dumni i czują się wyróżnieni, że ich miasteczko jest wśród pięciu w rejonie wileńskim za swoim herbem i flagą" - opowiedziała Wilnotece Aliona Vengrovskaja.

Na fladze gminy znajduje się herb Mickun, stworzony przez artystę Arvydasa Každailisa w 2013 roku. Herb został zatwierdzony przez Litewską Komisję Heraldyki 20 czerwca 2013 roku. Tworząc motywy herbu, uwzględniono trzy wybitne postacie związane z Mickunami - Augusta Ludwika Bécu, Juliusza Słowackiego i Stanisława Morawskiego, a także charakterystyczne dla Mickun meandry przepływającej przez nie Wilenki. Na herbie rzeczka jest przedstawiona za pomocą głęboko falującego srebrnego (kolor wody) paska, który układa się w pierwszą literę nazwy Mickun. Trzech luminarzy tego kraju symbolizują trzy złote, siedmiokątne gwiazdy. Z kolei błękitne tło – to nie tylko kolor powietrza i nieba (czysta, piękna przyroda), ale także kolor mądrości.

Na podstawie: inf.wł., vrsa.lt