Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”: Apelujemy o spokojne wyjaśnienie tej sprawy


Rafał Dzięciołowski, Mikołaj Falkowski, fot. wilnoteka.lt
Zarząd Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” złożył zawiadomienie do prokuratury w Warszawie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę Fundacji i Skarbu Państwa przez Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie. Fundacja poinformowała, że zawiadomienie ma związek z „rażącym naruszeniem prawa polskiego oraz podstawowych zasad rachunkowości”. Podczas specjalnej konferencji prasowej kierownictwo Fundacji przedstawiło informacje w sprawie przerabiania faktur dotyczących wydawanego przez ZPL tygodnika „Nasza Gazeta”.
„My zarzutów nie stawiamy. My podważamy wiarygodność dokumentów i informacji przesyłanych przez Zarząd Główny ZPL do Fundacji. Apelujemy o racjonalne, spokojne, pozbawione negatywnych emocji, złych podejrzeń wyjaśnienie tej sprawy dla dobra zarówno Polaków na Wileńszczyźnie, jak i opinii publicznej w Polsce i na Litwie. To jest bardzo istotne, bo my nikogo nie chcemy rozbijać, ani niszczyć, niczego orać równo z gruntem” – w rozmowie z Wilnoteką powiedział prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” Mikołaj Falkowski.



Wiceprezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” Rafał Dzięciołowski powiedział Wilnotece, że obecnie wszystko jest w rękach prokuratury polskiej, a zważywszy na fakt, że Michał Mackiewicz jest posłem na Sejm Litwy, może nawet litewskiej. Przyznał jednocześnie, że koincydencja wezwania prezesa ZPL do prokuratury z wyborami prezesa tej organizacji „to złe rozwiązanie i może rodzić czy dawać asumpt do podejrzeń, że jest jakiś wymiar polityczny tej sprawy”. Niemniej, zdaniem Dzięciołowskiego, przedstawiony podczas konferencji prasowej kalendarz działań Fundacji jest dowodem, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.



Na podstawie: inf.wł.
Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Edwin Wasiukiewicz
Współpraca: Edyta Maksymowicz