Fiński koncern Fortum zaskoczony decyzją litewskiego sądu


Fot. fortum.lt
Wileński Okręgowy Sąd Administracyjny postanowił o zniesieniu planu Kowieńskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zniesienie specjalnej strefy ekonomicznej nie jest zjawiskiem pozytywnym dla państwa jako takiego, ani pod względem wizerunkowym, ani ekonomicznym. Inwestycje w tej strefie zaplanował fiński moloch energetyczny - koncern Fortum. Utworzenie planów nowej strefy wymaga czasu, którego koncern Fortum niestety nie ma - jego prace związane z procesem inwestycyjnym są już zaawansowane.
Po zniesieniu planu Kowieńskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej plany inwestycyjne spółki Fortum Heat Lietuva, która jest spółką zależną koncernu Fortum, opiewające na 150 mln euro, zostały zawieszone.

"Jesteśmy zszokowani i oszołomieni kwestią zniesienia planu Kowieńskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Decyzja o zniesieniu strefy może poważnie opóźnić budowę elektrowni. Nie chcielibyśmy, aby trzeba było wchodzić na drogę sądową z państwem litewskim w sprawie kosztów, które byśmy ponieśli, gdyby projekt nie został zrealizowany, ponieważ inwestycje w niego już wynoszą ponad jeden milion euro" - powiedział portalowi Verslo žinios dyrektor generalny spółki Fortum Heat Lietuva, Vitalijus Žuta. 

Dyrektor generalny V. Žuta twierdzi, że w najbliższym czasie wspólnie z przedstawicielami spółki matki - zarządem fińskiego koncernu Fortum - będzie rozważana przyszłość projektu inwestycyjnego dotyczącego budowy elektrowni na biopaliwo w Kownie. "Oznacza to, że w najbliższym czasie będziemy musieli dokonać zasadniczych decyzji, które będą dotyczyły dalszych perspektyw i przebiegu tego projektu" - powiedział V. Žuta.

Fortum jest fińskim państwowym koncernem energetycznym, który zajmuje się produkcją i dystrybucją energii elektrycznej. Właścicielem 50,76 procent koncernu jest Finlandia. Swoją działalność biznesową koncern realizuje w krajach skandynawskich i w regionie bałtyckim. Fortum inwestuje także na Litwie, w Polsce i w Rosji. Istotnym rynkiem w działalności koncernu jest Rosja, której władze, w odróżnieniu od władz Litwy, dbają o bezpośrednie inwestycje zagraniczne tego koncernu w swoim kraju. 24 września na Syberii, w rosyjskim mieście Niagań, otwarto dużą elektrownię gazową o mocy 1,25 tys. MW, którą wybudował koncern Fortum. Na otwarciu elektrowni obecny był prezydent Rosji Władimir Putin, co świadczy o randze inwestycji na rosyjskim rynku energetycznym, a jednocześnie jest gestem wskazującym, że rosyjskie władze są zainteresowane inwestycjami koncernu Fortum w Rosji.      

Na podstawie: vz.lt, BNS, fortum.com, fortum.lt