Film o ludziach zakochanych w średniowieczu
Wilnoteka.lt, 2 października 2012, 10:23
Obraz Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem", fot. wilnoteka.lt
Ludzi różnych zawodów, których największą pasją jest rekonstruowanie średniowiecznych zwyczajów i realiów życia oraz wydarzeń historycznych, w tym największej bitwy średniowiecznej Europy, przedstawia film dokumentalny Patryka Vegi pt. "Bitwa pod Grunwaldem". Premiera filmu odbyła się w poniedziałek w Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Swoją telewizyjną premierę film będzie miał 2 listopada.
"To właśnie za sprawą bohaterów mojego filmu, którzy na co dzień są prawnikami, lekarzami, nauczycielami czy listonoszami, stałem się uczestnikiem tych zdarzeń. Jestem oczarowany tymi ludźmi, którzy z taką pasją starają się odtworzyć realia średniowiecza" - powiedział Vega przed pokazem filmu. Ocenił, że obecnie większość produkowanych filmów dokumentalnych przedstawia negatywnych bohaterów i patologie, bo są one - jego zdaniem - łatwiejsze do opowiedzenia. "Ja starałem się pokazać pozytywnych bohaterów, dla których pasja staje się bardzo ważną częścią życia" - zaznaczył.
Jednym z bohaterów filmu jest chirurg, dr Adam Domanasiewicz z kliniki w Trzebnicy. Jego specjalnością jest przeszczepianie kończyn ludziom, którzy utracili je wskutek wypadków. Chirurg-transplantolog, który od dwóch lat pod Grunwaldem odtwarza rolę księcia litewskiego Witolda, mówi, że adrenalina i emocje, jakich doświadcza, wykonując najbardziej skomplikowane zabiegi na sali operacyjnej i walcząc na polach pod Stębarkiem, są porównywalne.
Realizatorzy filmu po raz pierwszy w historii inscenizacji bitwy pod Grunwaldem zostali dopuszczeni do miejsca rekonstrukcji, gdzie w walkach ścierają się uczestnicy. Mogli w ten sposób pokazać z bliskiej odległości widowiskowe sceny i pojedynki. Do tej pory organizatorzy inscenizacji, ze względów bezpieczeństwa, nie wpuszczali ekip filmowych na pole bitwy podczas rekonstrukcji walk.
Co roku w połowie lipca na pola pod Grunwaldem ściągają tysiące członków bractw rycerskich z Polski i Europy. Przez tydzień, przygotowując się do rekonstrukcji bitwy, mieszkają w osadzie zbudowanej na wzór średniowiecznej. Turystów odwiedzających w tym czasie pola pod Stębarkiem przyciągają także jarmarki i warsztaty, w których wytwarzane są repliki średniowiecznego uzbrojenia i przedmiotów codziennego użytku.
Na podstwie: PAP