Egipt, Izrael i UE podpisały porozumienie o sprzedaży gazu LNG


Fot. ziemianarozdrozu.pl
Egipt, Izrael i Unia Europejska podpisały w środę, 15 czerwca, w Kairze porozumienie o zwiększeniu sprzedaży skroplonego gazu ziemnego do krajów UE. Jego celem jest zawarcie wkrótce umowy, pozwalającej UE na zmniejszenie zależności od dostaw gazu z Rosji.






Zgodnie z przyszłą umową izraelski gaz zostanie dostarczony rurociągiem do egipskiego terminalu LNG na Morzu Śródziemnym i już skroplony będzie potem transportowany tankowcami do europejskich wybrzeży – poinformowało wcześniej izraelskie ministerstwo energetyki.

Memorandum podpisano podczas Forum Gazowego Wschodniego Morza Śródziemnego i będzie ono ważne przez okres pięciu lat, jednak według dziennika „Israel Hajom” umowa w tym zakresie powinna zostać podpisana już latem.

Według izraelskiego ministerstwa energii przyszła umowa miałaby obowiązywać co najmniej do osiągnięcia unijnego celu zerowej emisji w 2050 roku, a dodatkowo UE będzie zachęcać europejskie firmy do inwestowania w projekty poszukiwania i wydobycia gazu ziemnego w Izraelu i Egipcie – podaje „Israel Hajom”.

Zdaniem obecnej w Kairze szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen „historyczna umowa” jest częścią wysiłków Europy na rzecz dywersyfikacji źródeł energii z dala od Rosji i importu węglowodorów od „innych godnych zaufania dostawców”.

Izrael i Egipt stały się eksporterami gazu w ostatnich latach po dużych odkryciach na Morzu Śródziemnym. Izrael ma dwa działające pola gazowe u wybrzeży Morza Śródziemnego, zawierające łącznie około 690 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego, a trzecia platforma morska jest w trakcie prac.

Zgodnie z porozumieniem UE pomoże Egiptowi i Izraelowi zwiększyć produkcję i zintensyfikować poszukiwania gazu na ich wodach terytorialnych. Nie podano, ile gazu UE będzie importować z Izraela lub Egiptu.

W ubiegłym roku Unia Europejska importowała około 40 proc. swojego gazu z Rosji, przez co miała trudności z nałożeniem sankcji na Rosję w związku z trwającą inwazją na Ukrainę – przypomina Associated Press.

Rozległe instalacje gazu ziemnego w Egipcie na Morzu Śródziemnym są w dużej mierze nieaktywne od czasu rewolucji arabskiej wiosny w 2011 roku. W ostatnich latach rząd prezydenta Abd el-Fataha el-Sisiego zmodernizował obiekty i dąży do stworzenia regionalnego centrum energetycznego.

Według szacunków amerykańskiej administracji i brytyjskiej firmy naftowej BP Egipt ma 2,186 bilionów metrów sześciennych udokumentowanych rezerw gazu ziemnego, co plasuje ten kraj na 16 miejscu na świecie.

Na podstawie: PAP