Dzieci to lubią: Świat widziany oczami maluszka


Fragment okładki książki "Oczami maluszka", fot. empik.com
"Oczami maluszka" Wydawnictwa Sierra Madre to seria czarno-białych, kilkustronicowych, kartonowych książek, których odbiorcami mają być dzieci w wieku noworodkowo-niemowlęcym. Pozycje te wypełniają lukę na polskim rynku wydawniczym, na którym niewiele jest książek dla najmłodszych z najmłodszych czytelników. Pomysł jest prosty i poparty badaniami naukowymi nad rozwojem wzroku u niemowląt. Świetny pomysł na pierwszy prezent dla dziecka!
Na stronie wydawcy przeczytać możemy opinię pediatry i neonatologa dr Bożeny Kociszewskiej-Najman, która tłumaczy, że "noworodek najlepiej dostrzega to, co znajduje się w odległości 20-30 centymetrów od jego twarzy. Widzi około trzydzieści razy słabiej od dorosłych. Jego świat przypomina obraz oglądany przez zamarzniętą szybę. Już od początku życia dość dobrze widzi kontrastowe zestawienia: czerń i biel, pod warunkiem, że wzory są duże. (...) Rozwój wzroku maluszka można stymulować, ale trzeba to robić z umiarem. W drugim i trzecim miesiącu życia dziecko chętnie patrzy na dwukolorowe, kontrastowe ilustracje". Wspólne oglądanie czarno-białych ilustracji i opowieść snuta przez rodzica wspomaga rozwój dziecka, stymuluje jego wzrok i wzmacnia wzajemną więź.

Na polskim rynku wydawniczym jest to nowość, choć pomysł sam w sobie nie jest oryginalny. Na rynkach zachodnich takich pozycji jest już wiele. Pierwsze tego typu książki pojawiły się w latach 70., a "ikoną" wydawniczą dla najmniejszego czytelnika stała się Tana Hoban. Zresztą "Oczami maluszka" do złudzenia przypominają jej pierwsze czarno-białe książki.


Książki z serii "Oczami maluszka", fot. sierramadre.com.pl

Seria od pierwszej do ostatniej strony wykorzystuje tylko dwa kolory: czerń i biel. Książeczki są wykonane z grubego, lakierowanego kartonu, mają zaokrąglone rogi i zakryte szwy - dlatego są w pełni bezpieczne. Są też lekkie, a ich rozmiar pozwala maluchowi na samodzielne trzymanie w późniejszych miesiącach życia. Dodatkowo, w przyszłości książeczka może posłużyć do nauki nowych wyrazów. Walorów serii można znaleźć zatem więcej.

Oczywiście można zadać pytanie, czy noworodkowi do prawidłowego rozwoju potrzebna jest akurat książka? Nie zastąpi przecież bliskości i uwagi poświęcanej mu przez rodziców. Może jednak być pomocna w tworzeniu tej więzi. Prosty obrazek przykuje wzrok, a dla rodzica może być początkiem wspaniałych opowieści i pierwszych "poważnych rozmów" z własnym dzieckiem.

Jeśli więc nie macie pomysłu na prezent dla nowo upieczonych rodziców i ich pociech, a do głowy przychodzą wam tylko oklepane grzechotki i maskotki, warto sięgnąć po "Oczami maluszka". Jakby nie było, książka to sprawdzony prezent.

"Oczami maluszka"
Pomysłodawca: Magdalena Ladzińska
Wiek: 0-6 miesięcy
Wydawca: Wydawnictwo Sierra Madre
www.oczamimaluszka.pl