Dzieci to lubią: Gra "Zamek Kasteliny"


Gra "Zamek Kasteliny", fot. g3poland.com
"Patrzcie! Coś się mieni na dziedzińcu tego zaczarowanego zamku! Może odnaleźliśmy zaginiony skarb? Niesłabnący blask przyciąga królewskie dzieci do opuszczonych murów. Legenda głosi, że w zamku ukryto skarb, który przed wiekami, tak jak sam zamek, należał do księżniczki Kasteliny. Błyszczące szafiry, szmaragdy, rubiny i cytryny – każdy potomek króla chciałby je mieć! Jednak otrzymać skarb mogą tylko najsprytniejsi! Osoby, które jako pierwsze odnajdą w zamku 10 klejnotów tego samego koloru, zdobędą wymarzone bogactwo" - tak do gry "Zamek Kasteliny" zachęcają jej twórcy. Zajmująca maluchy gra edukacyjna!
Cel gry jest prosty. Trzeba odnaleźć skarb! Ale w zamku Kasteliny zdobyć go mogą tylko najsprytniejsi! I właśnie spryt, spostrzegawczość i zmysł orientacji i dotyku są tutaj najważniejsze. Dzięki temu, choć gra skierowana jest już do kilkulatków, czasem to dorosły zostaje z pustymi rękami…


Gra "Zamek Kasteliny", fot. g3poland.com


Na początku trzeba zbudować zamek. Warto się przy tym posłużyć opisem zawartym w instrukcji, gdyż wykonanie jakiejś czynności w złej kolejności lub niezbyt uważnie może spowodować nieodwracalne uszkodzenie gry. Na szczęście o jakość wydania nie trzeba się martwić, elementy twierdzy są zrobione z grubej tektury, a "skarby" to różnego kształtu, koloru i wielkości drewniane pionki.  

 

Gra "Zamek Kasteliny", fot. g3poland.com

Na czym polega rozgrywka? Każdy gracz dostaje 10 drewnianych klejnotów w wybranym przez siebie kolorze i układa przed sobą planszetkę pasującej skrzyni. Niezależnie od liczby graczy na dziedziniec zamku wrzuca się wszystkie dołączone do gry klejnoty. Rozgrywkę zaczyna najmłodsza osoba. W swojej rundzie każdy ma 10 sekund na zapamiętanie układu kryształów, po tym czasie zamek jest przekręcany w jego kierunku i przez specjalny otwór należy wyłowić kamień. Jeżeli kolor się zgadza gracz zatrzymuje swój skarb. Jeżeli pionek jest w koloru białego, odkłada go na trawę przed sobą (posiadacz trzech takich odpada z gry!). Gdy wyciągnie klejnot innego koloru musi przekazać go właścicielowi, który dzięki temu jest o krok bliżej zwycięstwa, a kolejka przechodzi na następną osobę. Wygrywa ten, kto zręcznie wyłowi 10 klejnotów w swoim kolorze!


Gra "Zamek Kasteliny", fot. g3poland.com

Gra "Zamek Kasteliny" to ciekawa alternatywa dla planszówek typu "memory" i zapewniam, że spodoba się dzieciom o wiele bardziej. Po pierwsze - sceneria gry. Zamek jest trójwymiarowy, pięknie narysowany, wystarczy go złożyć i zabawa nabiera rumieńców. Po drugie – proste zasady. Wystarczy chwila i każdy wie, co robić. Po trzecie – angażuje wiele zmysłów. O wygranej decyduje dobra pamięć, spostrzegawczość, zmysł orientacji i dotyku. A z tym dzieci radzą sobie świetnie! Spostrzegawcze oczy łatwiej zapamiętują układ skarbów na zamkowym dziedzińcu, a małe rączki szybko i sprawnie odnajdują potrzebna kształt. W tej rozgrywce nierzadko dorośli radzą sobie jak ten przysłowiowy "słoń w składzie porcelany" i… przegrywają z kretesem! A to przecież dzieciaki lubią najbardziej!


Gra "Zamek Kasteliny", fot. g3poland.com

"Zamek Kasteliny"
Autor: Carlo A. Rossi
Ilustracje: Michael Menzel
Liczba graczy: 2-4
Wiek graczy: 5+
Wydawnictwo: G3