Dyrektywa dotycząca Nord Stream 2 weszła w życie


Fot. Nord Stream AG
Przepisy znowelizowanej dyrektywy gazowej, dotyczącej gazociągu Nord Stream 2 w czwartek weszły w życie. Od dziś kraje mają dziewięć miesięcy na wdrożenie regulacji do swoich systemów prawnych, gazociągi natomiast są objęte przepisami od momentu wejścia w życie przepisów. Prace nad nowelizacją dyrektywy gazowej w Radzie UE toczyły się przez wiele miesięcy.
 
 

Nowelizację dyrektywy gazowej na początku kwietnia zatwierdził Parlament Europejski. Projekt nowelizacji przewiduje, że podmorskie części gazociągów na terytorium UE będą podlegały przepisom restrykcyjnego trzeciego pakietu energetycznego. W przypadku odcinka Nord Stream 2, który będzie przebiegał również poza wodami terytorialnymi Niemiec, warunki prawne jego funkcjonowania będą musiały zostać wynegocjowane przez Berlin i Moskwę.

Prace nad nowelizacją dyrektywy gazowej w Radzie UE toczyły się przez wiele miesięcy bez postępów. Propozycje były blokowane przez kraje niechętne dyrektywie, w tym Niemcy, które są zaangażowane w budowę Nord Stream 2. Przełom i kompromis udało się osiągnąć na początku lutego.

Wiadomo już, że budowa Nord Stream 2 będzie opóźniona. Gazociąg miał być gotowy do końca 2019 r., jednocześnie Rosja zamierzała znacznie ograniczyć przesyłanie gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Problemem dla Rosjan jest brak zgody na budowę ze strony Danii, co może spowodować konieczność częściowej zmiany trasy rurociągu.

Partnerami rosyjskiego Gazpromu w budowie Nord Stream 2 jest pięć zachodnich firm energetycznych: austriacka OMV, niemieckie BASF-Wintershall i Uniper, francuska Engie i brytyjsko-holenderska Royal Dutch Shell.

Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej przez Bałtyk (z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech), o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie.

Przeciwne budowie Nord Stream 2 są Polska, kraje bałtyckie, Ukraina i USA.

Na podstawie: pap.pl