Druga szczepionka przeciwko COVID-19 dopuszczona na unijny rynek


Fot. BNS/Scanpix/Reuters
Komisja Europejska we środę, 6 stycznia, ostatecznie zatwierdziła i dopuściła na unijny rynek szczepionkę przeciwko koronawirusowi firmy Moderna. Kilka godzin wcześniej zielone światło dla autoryzacji dała Europejska Agencja Leków, uznając, że preparat jest bezpieczny i skuteczny. Moderna to druga firma, która otrzymała zgodę na sprzedaż w Unii szczepionek przeciwko koronawirusowi. Umowa, którą Komisja negocjowała z amerykańską firmą w imieniu państw członkowskich, przewiduje dostawy do 160 milionów dawek.

„Dostarczonych zostanie jeszcze więcej szczepionek. Zabezpieczyliśmy ponad 2 miliardy dawek” – napisała w oświadczeniu szefowa Komisji Europejskiej. Bruksela podpisała umowy w sumie z sześcioma koncernami farmaceutycznymi. Ursula von der Leyen dodała, że Unia będzie miała więcej niż potrzeba bezpiecznych i skutecznych szczepionek, by chronić wszystkich Europejczyków.

Moderna to druga firma, która otrzymała zgodę na sprzedaż w Unii szczepionek przeciwko koronawirusowi. Jako pierwszy autoryzację uzyskał amerykańsko-niemiecki koncern Pfizer/BioNTech, który nie nadąża obecnie z produkcją i zamówieniami z całego świata. Rozwiązaniem dla tak zwanego „wąskiego gardła” ma być uruchomienie dodatkowych linii produkcyjnych w Niemczech. Zgodnie z umową Pfizer/BioNTech powinien dostarczyć do Unii 300 milionów dawek szczepionek, ale już rozpoczęły się rozmowy nad zwiększeniem zakontraktowanych dostaw.

Negocjacje z firmami prowadziła Komisja Europejska, ale zakupów dokonują już same kraje członkowskie, które były konsultowane przez Brukselę podczas rozmów z firmami farmaceutycznymi.

Sama strategia szczepień różniła się w zależności od państwa i nie obyło się bez problemów. Holandia rozpoczęła szczepienia dopiero we środę, 6 stycznia, jako ostatnia w Unii.

Część państw miała problemy z magazynowaniem szczepionek firmy Pfizer/BioNTech, które wymagają bardzo niskich temperatur, inne z kolei narzekały na niewystarczającą liczbę przysłanych szczepionek.

Niemiecki „Der Spiegel” donosił kilkanaście dni temu, że Komisja nie zakontraktowała maksymalnej liczby szczepionek od firmy Pfizer i BioNTech z powodu nacisków Francji, która chciała, by część zamówień trafiła do rodzimego producenta Sanofi, pracującego jeszcze nad preparatem.

Na podstawie: IAR