Drożeje wszystko - kredyty też
Mirosława Januszkiewicz, 18 lipca 2011, 10:10
Fot. www.wilnoteka.lt
Średnia wysokość kredytu hipotecznego na Litwie wynosi 168 tys. LT. Po podniesieniu przez Europejski Bank Centralny stóp procentowych o 25 pkt. bazowych, rata kredytu zaciągniętego średnio na okres 30 lat wzrośnie dla kredytobiorcy na około 22 LT. Roczny wzrost miesięcznej raty wyniesie 264 LT.
Zdaniem Nerijusa Mačiulisa, starszego ekonomisty Swedbanku, jeszcze w tym roku można się spodziewać kolejnej podwyżki stóp procentowych w strefie euro. W ciągu roku sześciomiesięczna stawka EURIBOR wzrosła o 0,75 pkt. procentowych, co, według specjalisty, dla przeciętnego kredytobiorcy stanowi rocznie koszt około 780 LT.
Pomimo tego, że ceny pożyczek poszły w górę, kredyty w euro nadal są tańsze. Na najniższym poziomie sześciomiesięczna stawka EURIBOR była w latach 2003-2005. Wynosiła ona nieco powyżej 2 procent. W czasie kryzysu oprocentowanie kredytów w euro wzrosło do 5 procent. Kredyty staniały dopiero po zmniejszeniu przez Europejski Bank Centralny stopy bazowej. Przez 22 miesiące pozostawała ona bez zmian na poziomie 1,0 proc. Oznacza to, że w ciągu ostatnich kilku lat kredytobiorcy mieli rekordowo tanie kredyty. Jednak, zdaniem N. Mačiulisa, owe dobre czasu już się skończyły. Europejski Bank Centralny, aby zahamować rosnącą inflację, w dalszym ciągu będzie podnosił bazowe stopy procentowe. W związku z tym już w połowie przyszłego roku stawka EURIBOR może przekroczyć 2,5 procent.
Przewiduje się, że kredytobiorcy coraz chętniej będą zaciągali kredyty w litach, ponieważ różnica bankowych stóp procentowych pomiędzy kredytami walutowymi i litowymi zmniejsza się i nadal będzie malała.
Analitycy oceniają, że kolejnej podwyżki stóp procentowych w strefie euro można spodziewać się w październiku bieżącego roku.
Na podstawie: delfi.lt, bns.lt
Komentarze
#1 Koniec rezimowego polsata:
Koniec rezimowego polsata: szef tego medium Zygmunt Solorz ma poważne problemy. Właściciel Polsatu na zakup Polkomtela zadłużył się na ponad 14,9 mld zł. Jeśli biznes nie odniesie sukcesu albo osłabi się koniunktura w Polsce, to biznesmenowi skończą się pieniądze na dalsze rozwijanie swoich firm. Jak pisze "DGAWD", sytuacja może być podobna jak z drugim, sluzalczym rezimowym TVN (Tusk Vision network). ITI, który przez długie lata rozwijał się dzięki kredytom, musi teraz sprzedać część aktywów. I super, to dobrze dla Polski.
#2 Wszystko drozeje, nawet
Wszystko drozeje, nawet przynaleznosc do eurokomunizmu. Skladki panstw-stanow unii do Brukseli wzrosly o 22,6%, w zaleznosci od pozycji. Litwa jest malutka wiec o 12,33% tylko. I z czego to? Skladka wyzsza a narody-stany unii biednieja. To skladki od ubogich POdatnikow..szkoda pisac, dno.