Dożynki rejonu wileńskiego 2018


Fot. wilnoteka.lt/Eryk Iwaszko
Tradycyjnie, w ostatnią sobotę września, w Pikieliszkach odbyło się Święto Plonów. Są to największe dożynki rejonu wileńskiego, w którym udział biorą przedstawiciele 23 gmin. Jest to dla nich okazja do modlitwy w podziękowaniu za tegoroczne plony, podzielenia się nimi, a także do spotkań, wesołej zabawy i tańców. W tym roku również pogoda dopisała, więc wydarzenie przyciągnęło bardzo wielu gości.

 

Już od rana przed dworkiem marszałka Józefa Piłsudskiego w Pikieliszkach rozstawiły się zagrody poszczególnych gmin, które udekorowano plonami i przetworami. Na środku stanęła scena, z której całą imprezę prowadził słynny na Wileńszczyźnie Wincuk Bałbatunszczyk z Pustaszyszek ze swoja córką Barbarą Aliaševičienė. Oficjalnie święto rozpoczęło się od uroczystego przemarszu barwnego korowodu dożynkowego, w którym przedstawiciele 23 gmin z gospodarzem tegorocznego święta – gminą Rukojnie – nieśli wieńce, chleb i inne dary z zebranych plonów.

O godz. 12 rozpoczęła się dziękczynna msza święta, którą koncelebrował biskup pomocniczy archidiecezji wileńskiej Darius Trijonis. „To wspaniale, że w ten jesienny dzień możemy dziękować Panu Bogu za wszystkie Jego dary” – mówił podczas nabożeństwa.   

Na dożynkach zebrali się nie tylko przedstawiciele poszczególnych gmin, lecz także władz rejonu oraz goście z Polski. Obecny był również zastępca ambasadora RP na Litwie Grzegorz Poznański, który odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy. „Święto Plonów to piękna tradycja podkreślająca nasz związek z ziemią, na której mieszkamy, o którą się troszczymy i której zawdzięczamy swój byt (…) Cieszę się, że Polacy na Wileńszczyźnie pielęgnują te zwyczaje i jak co roku świętują w Pikieliszkach” – napisał prezydent.

„Naprawdę trzeba się napracować, by przygotować to piękne święto, ale warto. Warto świętować w taki dzień, dziękować Panu Bogu, celebrować mszę świętą. Cieszę się, że księżą przyjmują ode mnie zaproszenie, biskupi przyjeżdżają. A najważniejsi w rejonie wileńskim są rolnicy” – powiedziała mer rejonu wileńskiego Maria Rekść w rozmowie z Wilnoteką.   

Mer dodała, że za zbiory trzeba dziękować niezależnie od tego, jaka była pogoda i jakie straty spowodowała. Przypomniała, że w zeszłym roku były ogromne ulewy, w tym z kolei była susza. „W tym roku zdecydowaliśmy zwolnić rolników z podatku za ziemię, ale mimo wszystko rolnicy mają ogromną odpowiedzialność. Musi być szacunek do ziemi, włożony wielki trud” – dodała Maria Rekść, podkreślając, że samorząd stara się w tym wspierać oraz nagradzać rolników.

Po przemówieniach Maria Rekść podzieliła się chlebem dożynkowym z licznie zgromadzonymi mieszkańcami i gośćmi rejonu. Następnie rozpoczęła się wesoła zabawa. Na scenie wystąpili: orkiestra dęta ze szkoły sztuk pięknych w Pogirach, Kevin Jasiński, zespoły „Echo”, „Ojcowizna” i „Jonis”, Kapela Łączona pod kierownictwem Rafała Jackiewicza, a także goście z zagranicy: zespół „Olza” z Czech i zespół „Nerusz” z Białorusi.

Najważniejsze były jednak kolorowe zagrody gminne, przystrojone plonami i dekoracjami wykonanymi ze zbóż, warzyw, kwiatów tego wszystkiego, w co w tym roku obrodziły pola rolników. Nie zabrakło również innych atrakcji: prezentacji rzemiosł ludowych, pokazów sztuki rycerskiej organizowanych przez polskie towarzystwo „Przyjazne Spychowo”, kuchni polowej i karaimskiej, a także strefy rozrywki dla dzieci.



Zdjęcia: Gedimnas Mažeika, Mateusz Mozyro
Montaż: Mateusz Mozyro