Dożynki 2019: Soleczniki jak jedna rodzina!


Na zdjęciu: mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, fot. Ewa Przychodska/Wilnoteka
Święto dziękczynienia Panu Bogu za wszystko, co mamy z jego łaski oraz oddanie szacunku rolnikom za ich ciężki trud miało miejsce w niedzielę, 22 września, w parku miejskim w Solecznikach. Tradycyjne dożynki – gwarne, gościnne, wypełnione pieśnią i tańcem – zaświadczyły po raz kolejny o przywiązaniu mieszkańców Ziemi Solecznickiej do swoich korzeni.





Zgodnie z wieloletnią tradycją święto plonów zainaugurowane zostało mszą świętą. Przewodniczył jej biskup pomocniczy archidiecezji wileńskiej Arūnas Poniškaitis. „Bardzo dziękuję za to piękne święto. Za codzienny wasz trud i za wszystkie owoce, które ten trud przynosi. Zaproszono mnie tu już chyba po raz dziewiąty, pomyślałem więc: no trzeba wreszcie przyjechać” – dziękując za zaproszenie, powiedział biskup żartobliwie.

Hierarcha był  pod wrażeniem kreatywności mieszkańców rejonu solecznickiego, piękna, które tworzą. Szczególnie przypadły mu do gustu wieńce dożynkowe. „Jeden piękniejszy od drugiego. Każdy inny, każdy ze swoim przesłaniem – w tym również z przesłaniem wiary i wdzięczności Bogu” – zauważył w rozmowie z Wilnoteką.  

Wszystkie trzynaście gmin rejonu solecznickiego dosłownie prześcigały się w kreatywności przy urządzaniu swoich zagród w parku miejskim, a gospodarze każdej byli niezmiernie gościnni. Jak podkreślali, starają się zachować tradycje, zwyczaje, autentyczne rzemiosło...  

Podczas święta można było podziwiać m.in. jak tka na krosnach 85-letnia Leonarda Czujko ze wsi Kurmielany w gminie Kamionka. „Wszystko umiem zrobić. Co wezmę, to zrobię” – mówi, pokazując na swoje prace, wśród których są kapy, narzuty, ręczniki…

Centrum Solecznik w niedzielne popołudnie tętniło śpiewem, tańcem, emocjami. A goście? Goście byli zadowoleni!

„Jest naprawdę pięknie. Staramy się co roku przyjeżdżać tu na dożynki. Jesteśmy zachwyceni stoiskami, pomysłami, scenografią” – mówi Tatiana Pitak z Koszalina. „Przede wszystkim cieszymy się, że słyszymy tu piękną mowę polską. Tę mowę kresową, z miękkim «ł» przedniojęzykowym, takim dokładnym. Bardzo interesują mnie występujący tu artyści – przede wszystkim zespoły amatorskie. Wkładają serce w swoje występy, dlatego są tak piękne, a poza tym reprezentują bardzo wysoki poziom artystyczny” – dodaje mąż pani Tatiany Władysław Pitak.

Tradycyjnie podczas święta plonów uhonorowani zostali m.in. laureaci konkursu „Gospodarstwo Roku”.

„Proszę spojrzeć na tę scenę. I na tych zwycięzców. To są najlepsi rolnicy naszego rejonu. To są młodzi ludzie. I to mnie i wszystkich nas najbardziej cieszy. To jest nasza perspektywa i nadzieja rejonu solecznickiego. Serdecznie wam dziękuję” – podczas ceremonii uhonorowania najlepszych rolników powiedział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.  

W tym roku zwycięzcami konkursu zostali młodzi rolnicy z Ejszyszek Dariusz i Wioleta Songinowie, którzy zajmują się ekologiczną uprawą zbóż. „Dużo pracy trzeba włożyć – bardzo dużo nerwów, zdrowia… Nie zawsze to jest widoczne. Ale się staramy...” – zapewnił najlepszy tegoroczny rolnik rejonu solecznickiego.

Dożynki w Solecznikach odkrywa dla siebie coraz więcej osób również z Wilna.  

„Tak wiele tu kwiatów, darów jesieni, kolorów... Ludzie są uśmiechnięci. Prawdziwa hiszpańska fiesta. Oglądam każde stoisko i zamieram z zachwytu. Wciąż powtarzam – jak pięknie, jak pięknie, jak pięknie... Dziękuję solczanom za to święto. Za rok zapewne przyjadę tu znowu” – nie kryła emocji znana dziennikarka „Lietuvos rytas” Laima Lavaste.

Drodzy organizatorzy dożynek w Solecznikach, a więc – do zobaczenia za rok!  


Zdjęcia: Gediminas Mažeika
Montaż: Aleksandra Konina