Donald Tusk nie ma poparcia rodzimego państwa
Wilnoteka.lt, 10 marca 2017, 13:41
Donald Tusk, fot. wilnoteka.lt
Jak pisaliśmy wczoraj w Wilnotece, Donald Tusk został ponownie wybrany na szefa Rady Europejskiej. W trakcie głosowania przeciw wyborowi Tuska była tylko premier Beata Szydło, pozostali unijni przywódcy poparli go. Na znak sprzeciwu wobec reelekcji Tuska, polska premier zapowiedziała, że nie podpisze konkluzji ze szczytu UE. Jednak stanowisko premier nie wpłynie w żaden sposób na przedłużenie kadencji Tuska, ponieważ szefa Rady Europejskiej wybiera większość kwalifikowana.
Kiedy Beata Szydło deklarowała swoje stanowisko, szczyt jeszcze trwał. Jak mówiła polska premier, przewodniczący Tusk razem z 27 premierami "próbowali szukać jakiejś innej formy prawnej, ażeby konkluzję ze szczytu jednak przyjąć. Jest jednak jasno napisane i jasno określone, że jeżeli jakieś państwo konkluzji nie przyjmuje, oznacza to, że ten szczyt jest nieważny. Państwo członkowskie ma prawo wetować konkluzje, jeżeli uznaje to za korzystne ze względu na interes swojego państwa. Z tego prawa mogą skorzystać wszyscy członkowie UE" - zaznaczyła.
Jak relacjonowali unijni dyplomaci, odmowa przyjęcia wniosków przez premier Beatę Szydło doprowadziła do ostrej wymiany zdań między szefową polskiego rządu a liderami kilku państw unijnych. Premier Belgii Charles Michael skrytykował przenoszenie sporów wewnętrznych na forum UE. Postawę Polski ponoć krytykowali również kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Francois Hollande oraz premier Luksemburga Xavier Bettel. Premier Szydło broniła się, podkreślając, że odwołuje się do podstawowych zasad, które powinny obwiązywać w UE.
Stanowisko polskiej premier poparł prezes PiS Jarosław Kaczyński: "Mamy panią premier, która naprawdę dzielnie, bardzo dzielnie broniła polskich interesów. Wbrew wszystkim, potrafiła przeciwstawić się wszystkim. Pokazała, że Polska ma własne zdanie, pokazała, że Donald Tusk nie będzie już w tej chwili mógł funkcjonować z biało-czerwoną flagą, że nie będzie mógł swoich interwencji w polskie sprawy i innych wypowiedzi jakoś łączyć z Polską" - zaznaczył Kaczyński. Kaczyński wykazał też rozczarowanie postawą premiera Węgier: "Nie ukrywam, że jesteśmy zawiedzeni postawą pana premiera Orbana, ale zdajemy sobie sprawę, jak potężny był nacisk i jak bardzo dzisiejsza Unia Europejska idzie drogą, która doprowadzi do jej rozpadu" - mówił szef PiS.
Wobec odmowy poparcia wniosków przez Polskę przyjęto "konkluzję przewodniczącego Rady Europejskiej" poparte przez 27 państw. Mimo, iż szczyt jest nieważny, nie wpłynie to na sprawę wyboru Tuska, ponieważ decyzja w tej sprawie jest podejmowana przez przywódców większością kwalifikowaną.
Podczas szczytu przywódcy zgodzili się, że jeszcze w tym roku przeprowadzą dyskusję na temat sposobu przeprowadzania nominacji na stanowiska unijne. To ukłon w stronę władz polskich, które zwracają uwagę, że wybór szefa Rady Europejskiej został przeprowadzony wbrew intencjom władz jego rodzimego państwa.
Na podstawie: parlamentarny.pl
Komentarze
#1 Po drugiej kropce ten
Po drugiej kropce ten koślawiec który napisałeś jest zaprzeczeniem tego co napisałeś po pierwszej kropce. Zdecyduj się. A tak w ogóle zacznij używać polskich znaków: Ą,Ę,Ł,Ń,Ó,Ś,Ź,Ż
#2 Kresy sa w twojej glowie.
Kresy sa w twojej glowie. Teraz Kresy w Polsce to lubelszczyzna oraz bialostoczyzna. Kresow nie ma zagranica. KPW?
#3 Dopóki jest Polska, są Kresy.
Dopóki jest Polska, są Kresy. Jak jej nie będzie, nie będzie Kresów. Proste, nawet Maverick powinien to zrozumieć
#4 Nie ma kresow jak nie ma
Nie ma kresow jak nie ma niemieckiego Szczecina czy Wroclawia. Dotarlo?
#5 Po 1989r. Maverick też nie
Po 1989r. Maverick też nie było prowadzonej polskiej polityki, to znaczy że nie było Polski? No to głównym przedstawicielem nacjonalistycznej polityki jest sam D. Tramp
#6 Maverick to nie USA tu nie
Maverick to nie USA tu nie ma rezerwatów dla Indian ..W cywilizowanych krajach działa prawo własności.
Tysiące polskich rodzin na Litwie czeka na zwrot ojcowizny.
#7 Polska nie prowadzi politki
Polska nie prowadzi politki kresowej, kresow juz nie ma. Nie egoism narodowy, tylko nacjonalizm sie to, Toestol zwie!
#8 Niestety trzeba się zgodzić z
Niestety trzeba się zgodzić z tymi którzy mówią o katastrofie polskiej dyplomacji. Nie uzyskaliśmy nic a błędna taktyka doprowadziła do tego że zostaliśmy jak zwykle sami. Zmiany są potrzebne od zaraz! Prezes RN- "Nowe pryncypia polityki zagranicznej":
- egoizm narodowy
- polityka kresowa na Wschodzie
- wielowektorowść w grze między mocarstwami
Zauważa też że poparcie przez Pis Traktatu Lizbońskiego spowodowało że Polska nie miała prawa weta żeby zablokować wybór Tuska
#9 Widać jasno , że Eurokołchoz
#10 Czekamy my Polacy na
Czekamy my Polacy na POLEXIT.
Udzyskalibysmy suwerennosc...
#11 Polska poniosła dziś
Polska poniosła dziś spektakularną klęskę na arenie międzynarodowej. Żeby nie wiadomo jak „Wiadomości” TVP pudrowały porażkę rządu Szydło, to jednak jest to wyraźny kopniak od unijnej administracji. Witold Waszczykowski do ostatniej chwili próbował szczyt odsunąć w czasie. Argumentował, że mamy jeszcze 2 miesiące. Jednak, co również dało się przewidzieć — inne kraje-satelity UE nie chciały przedłużać przedstawienia, które Polska odegrała, wyciągając z kapelusza Jacka Saryusz-Wolskiego.
#12 Nic dla Polski nie zrobil. To
Nic dla Polski nie zrobil. To co mu wyszlo to "Wyjscie GB z eurosojuza". PiS zrobil blad, gdyz mogl oswiadczyc eurokomuchom, iz przeciw Tuskaszence toczy sie sledztwo afery Amber Gold... ale madry Polak po bledzie..